Wpis z mikrobloga

@japer: Osobiście uważam że w dzisiejszych czasach syntezatory (no może nie wliczając modularnych) sprzętowe to troszkę przerost formy nad treścią. Obecnie na rynku jest naprawdę multum syntezatorów wtyczkowych których brzmienie nieznacznie odbiega od ich sprzętowych braci, a ich mobilność oraz uniwersalność bije te fizyczne.
@japer: jeśli syntezator będzie sprzętowy ale dźwięk będzie generowany cyfrowo to i tak za wiele się nie zmieni. A czy workflow lepszy? Nie wiem czy renderowanie wszystkiego do dawa w czasie rzeczywistym za każdym razem to jest lepszy workflow. Może jakaś stacja robocza w stylu tritona mogłaby trochę uprościć, ale generalnie jak już coś brać to z mocnym, analogowym #!$%@?ęciem.
@japer: starczy na nowego, ma midi i może być klawiaturą sterującą. Nie ma się nad czym zastanawiać. Posłuchaj jak to brzmi, ficzerów też nie brakuje.

Barwa z tego pudełka nie musi być kolorowana żadnymi wtyczkami bo jest tak zajebista że tylko byś mu krzywde zrobił ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Przy sprzedaży zawsze dobra cena itp.
S.....Q - @japer: starczy na nowego, ma midi i może być klawiaturą sterującą. Nie ma ...
@SUQ-MADIQ: miałem na myśli, że jak chcesz wyrenderować audio z syntezatora do daw to musisz poczekać aż on to wszystko odegra na swoje wyjście audio. Nie miałem syntezatora więc pewnie więcej możesz na ten temat powiedzieć. W każdym razie o ile wygenerowanie kilku minut audio dla vst zabiera kilka sekund (bo on tylko zrzuca zapis cyfrowy do ramu), w przypadku syntezatora zajmie tyle minut, ile trwa audio, chyba że ma jakąś
@mwicat: Jeżeli masz jeden syntezator i chcesz wszystkie brzmienia zrobić na nim to sprawa jest prosta, można zagrać wszystkie ślady używając go jako klawiatury sterującej a jako modułów brzmieniowych użyć jakieś prostej wtyczki vst.

Albo zgrywać ślady po kolei co jest słabą opcją bo nie masz dostępu do aranżacji (trzeba powtarzać jak zmieniamy nuty.

A najlepsza opcja to np. 3 syntezatory sprzętowe gdzie na każdym w czasie rzeczywistym modyfikujesz wszystko -
@SUQ-MADIQ: ale używanie syntezatora sprzętowego jako klawiatury sterującej syntezatora programowego trochę mija się z celem ;p ja mówię z perspektywy zajebistego lenia, dlatego mam takie stanowisko, że im szybsza droga od pomysłu do realizacji tym lepiej ;)
@mwicat: dlaczego? Klawiatury sterujące midi to nic innego jak syntezatory pozbawione flaków, nikt tego nie potrzebuje. Jest taki standard midi i powstał po to żeby jednym syntezatorem obsługiwać wszystkie.

Klawiatura sterująca to nic innego jak taka kierownica do xboxa coby poczuć się jak w aucie ;)
@SUQ-MADIQ: no tak, ale jak ktos chce mieć klawiaturę sterującą to kupuje klawiaturę sterującą a nie syntezator, żeby przez większość czasu używać go jako klawiatury sterującej. ;p oczywiście też jestem zdania, że nic nie przebije monofonicznych syntezatorów analogowych jak moog, ale w tym w czym są najlepsze czyli tworzenie grubych, przesterowanych przebiegów. Jeśli potrzeba padów, albo czegokolwiek co ma się wtopić w miks to chyba lepiej użyć vst.
@mwicat: absolutnie się nie zgadzam, moja mininova rozkłada brzmieniem wszystkie wtyczki jakie znam w całym zakresie brzmień.
A jest to jeden z najtańszych sprzętowych i nie analog tylko modelowanie fizyczne.

Tu masz tylko same fabryczne pady, posłuchaj. Dołóż do tego możliwości modulowania parametrów w trakcie gry bez użycia proca, rutowanie bloków, blok efektów i inne ficzery przy których odpalonych na raz wysiada większość dawów bo latencja nie pozwoli zagrać.
S.....Q - @mwicat: absolutnie się nie zgadzam, moja mininova rozkłada brzmieniem wszy...