Wpis z mikrobloga

#ocenfilm #film #filmnawieczor

Wczoraj przez zupełny przypadek miałem przyjemność oglądać Killing Them Softly I nie mam pojęcia jak ten film może mieć tak zaniżoną ocenę. Z reszta każdy w komentarzach na FW sie dziwi. Można było by do niego dopisać także gatunek gangsterski bo praktycznie cały film obraca się wśród mafii, ale to tylko moja uwaga. Na pochwałę zasługują praktycznie wszystkie aspekty filmu. Świetna obsada

Brad Pitt, James Gandolfini, Ray Liotta. Genialne dialogi niektórzy na FW porównują z Tarantino, trochę przesada jak dla mnie ale jednak coś w tym jest. Dobrze dobrana muzyka (tak jak rzadko zwracam na to uwagę, to jednak tutaj aż miło było sobie posłuchać) No i dobrze po montowane wstawki z telewizji amerykańskiej, wstawki z programów ekonomicznych czy przemówień prezydentów. Doskonale widać różnice pomiędzy taką Ameryką a np Polską jeżeli chodzi o styl telewizyjny. Tam prezydent zwraca sie do obywateli, mówi otwarcie i podniesie wylicza zalety amerykanów i buduje ich na duchu, a u nas... smuty i żale. No wszystko zamykają drobne smaczki które tworzą takie filmy czyli poszczególne ujęcia


Nie jest to ani ciężki film, jak sie spodziewałem patrząc na oceny, ani nie jest to głupi film (wręcz przeciwnie) Polecam każdemu kto ma ochotę zobaczyć kawał dobrego kina.

8,5/10
  • 5