Wpis z mikrobloga

@xbonio: Zawsze się zastanawiałem czy ta nieprawdopodobnie szybka akcja serca to moja wkrętka czy naprawdę mi tak serducho #!$%@?, że czuję się jakbym miał zaraz zejść z tego świata? Zdarzyło mi się ze 3 razy w przeciągu 6 lat palenia.
  • Odpowiedz
@Smartek: a widzisz, mi się zdarza dość często - z reguły jak spalę dużo. Nawet podczas dużego wysiłku fizycznego serce nie wali tak szybko i tak mocno. A co lepsze, im bardziej jestem pijany, tym mniejsza prawdopodobieństwo, że mnie to spotka. Dawaj na PW jak chcesz o tym pogadać - po raz pierwszy spotykam kogoś z takimi objawami i zastanawiam się czy to nie jest jakoś psychicznie uwarunkowane (
  • Odpowiedz
@Smartek: To normalne, też tak miałem. W sensie normalne.. jak na szajs z ulicy to normalne, m.in. dlatego nie zaleca się palenia osobom, które mogą mieć wrodzoną wadę serca, bądź już taką mają.
  • Odpowiedz
@xbonio: Mam podobnie. Im czystrze palenie tym mniej jest to odczuwalne. Z reguły zawsze jak mam więcej przyjąć to walę dwa piwka przed i jest ok :D A jeśli chodzi o uwarunkowanie psychiczne to może się to wiązać z nerwicą, ale nie musi, bo serce zawsze szybciej pracuje po paleniu. Dopiero jak się robisz nadpobudliwy to można się martwić ;p Poza tym nie trzeba walić wiader żeby się dobrze czuć.
  • Odpowiedz