Aktywne Wpisy
fhgd +585
źródło: FcEId0Z6AUi
Pobierz
Pabick +11
Mało kto pamięta, że wojna Rosji i Chin z NATO będzie inną wojną niż tym co jest na Ukrainie.
Tam w pierwszej kolejności jedni i drudzy oślepią przeciwnika tak, by ten nie mógł działać satelitami szpiegowskimi itp z kosmosu.
Do tego przestanie działać GPS i inne podobne wynalazki.
Równocześnie zostanie uderzona każda infrastruktura krytyczna transportowo, energetycznie oraz komunikacyjnie.
Jak będzie wojna to będzie grubo.
Do tego Rosja już zapowiedziała że użyje atomówek
Tam w pierwszej kolejności jedni i drudzy oślepią przeciwnika tak, by ten nie mógł działać satelitami szpiegowskimi itp z kosmosu.
Do tego przestanie działać GPS i inne podobne wynalazki.
Równocześnie zostanie uderzona każda infrastruktura krytyczna transportowo, energetycznie oraz komunikacyjnie.
Jak będzie wojna to będzie grubo.
Do tego Rosja już zapowiedziała że użyje atomówek
Aktywne Znaleziska
Hej, jako że już od pewnego czasu przeglądam tą stronę ze śmiesznymi obrazkami postanowiłem się nieco bardziej zagłębić i założyć konto!(tak wiem, zaraz usunę)
Żeby jednak to nie było jałowe i nikomu nie potrzebne przywitanie się to chciałem się podzielić #niepopularnaopinia nt gry AC: Unity. Jako, że komputer nowy to od pewnego czasu nadrabiam zaległości i tak jak dorwałem chyba na świątecznej promocji AC 4 tak zacząłem ogrywać, co więcej ze wszystkich stron docierały do mnie informacje, że to jedna z najlepszych części serii, że w ogóle piraci tacy fajny i wspaniali, a swoboda taka duża. I wiecie co? Jak dla mnie to chyba jedna z najgorszych części serii, no może poza 3. Przede wszystkim nie potrafiłem się odpowiednio wczuć w naszego zakapturzonego Edwarda, przez to że moim skromnym animacje były więcej niż skopane. Nie wiem czemu, ale sterowanie było strasznie nieintuicyjne, postać nigdy nie podążała tam gdzie chciałem, no walka jak walka w sumie to od zawsze była zbyt łatwa, ale to wszyscy doskonale wiemy. Grafika była ok, aczkolwiek nie ukrywam, że jestem zdecydowanym zwolennikiem miejskiej dżungli, aniżeli tej oryginalnej. Fabuła, też nie porwała, aczkolwiek całościową prezentacje postaci, tj ukazanie po co wybrał takie życie, a nie inne itd przypadło mi do gustu. Mimo wszystko nie ukrywam, że gra stała się dla mnie z czasem nużąca i chciałem ją jak najprędzej ukończyć. Zapewne wpływ na to miały też bitwy morskie, których nigdy fanem nie byłem.
Potem przyszedł czas na Unity, i szczerze mówiąc miałem olbrzymie obawy. Trudno ich nie mieć skoro tytuł dostał po dupsku i to chyba z każdej możliwej strony. Bałem się bugów, skopanych animacji itp, co więcej jeśli AC 4 było oceniane bardzo dobrze, a grało mi się średnio to byłem gotowy na najgorsze. I wiecie co wam powiem? Póki co jest bardzo dobrze! Póki, co bo zagrałem jakieś 10h także jeszcze gry nie ukończyłem, ale już pewne rzeczy się uwidaczniają. Przede wszystkim podoba mi się sposób poruszania, możliwość przemieszczania się płynnie w dół, dodaje dużo dynamiki. O dziwo nie mam problemów z wchodzeniem przez okna(no prawie zawsze, aczkolwiek czasem zdarzają się wpadki). Nie mówię, że jest to gra idealna, bo nie raz Arno zdaje się żyć swoim życiem, i w ogóle mnie nie słuchać, ale nie wiedząc czemu nie irytuje mnie to tak bardzo jak w AC4. Co do grafiki, to moim zdaniem jest po prostu b.dobrze, szczegółowość w tak dużym i otwartym świecie naprawdę daje radę i jest po prostu ładnie, gorzej z optymalizacją bo nie rzadko są duże spadki, ale da się grać. Mam za to poważny problem z fabułą, a zwłaszcza z początkiem i prezentacją naszego bohatera. Ja wiem, że jest to już n'ty assasyn z kolei, i bez sensu byłoby za każdym razem robić nam wprowadzenie do całej historii od nowa. No, ale też nie może być tak, że w sumie po bohaterze spływa jak po kaczce, że istnieje jakiś zakon Assasynów, no i są jeszcze Templariusze i my ci dobrze, a tamci źli. W ogóle Arno cierpi na brak osobowości, przez to że wprowadzenie jest bardzo skromne. Zresztą występują tu moim zdaniem podobny syndrom jak w Far Cry 4, gry ze wszech miar bardzo dobrej, o niebo lepszej od FC3, oprócz jednego malutkiego elementu. Moim zdaniem początek w FC3 był bardzo dobry, to nie było tak jak w następcy, że dostajemy karabin, 3 wrogów i po prostu ich zabijamy, jak by to był dla naszego bohatera chleb powszedni. W trójce jednak, zostaliśmy bardzo zgrabnie wprowadzeni i jak by nie patrzeć bohater w miarę powoli zmienił się w masowego mordercę. Ja wiem, że FC4 jest o wiele mniej poważne, aniżeli poprzedniczka, ale mimo wszystko chciałbym się wczuć w tą postać, a niestety nie dane mi to było. Chyba jednak trochę za bardzo odszedłem od tematu :D. Także wracając, fabuła w Unity jest kiepska, prezentacja postaci również, ale pomijając to naprawdę porządna gra, albo przynajmniej mi się tak wydaje? Czy jest ktoś kto się ze mną zgadza? :D
Noo i nieźle się rozpisałem, ale tak to już mam w zwyczaju, także ja zostawiam te moje wypociny chyba..
Ps. Liczę na jakaś ciekawą dyskusje :P
@Axtezim: tl;dr i usuń konto ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
@lennyface: J.w mi również co jakiś czas przylaguje, ale nie odstępuje to od tego czego bym uświadczył w Black Flag..