Wpis z mikrobloga

Sasiedzi maja znowu impreze. Po raz pierwszy we wtorkowa noc! Jutro (w zasadzie to dzisiaj) o 8 rano czeka ich bardzo mila niespodzianka. Dajcie jakies pomysly czym ich uraczyc:

http://www.wykop.pl/link/2423943/uroki-mieszkania-w-bloku/#comment-26678369

Mam sasiadow mieszkajacych pietro nizej, ktorzy co weekend (piatek noc, sobota noc i czasami niedziela noc) maja imprezy do 2-5 rano. Otwieraja przy tym okna nawet zima i za kazdym razem robia sobie karaoke. Do tego siasiadka ma smiech jak ryczacy kon. Rozmowy z nimi nic nie daly, wiec teraz wstaje w kazda sobote, niedziele i poniedzialek okolo 8 rano i wlaczam muzyke (nie przeszkadzajac innym sasiadom dookola - upewnialem sie) z bassem i glosnikami skierowanymi prosto w podloge, a u nich jest sufit sypialni. Dwa razy byli juz u mnie z awantura. Powiedzialem jak sprawa wyglada i ze po kazdej ich imprezie beda mieli pobudke rano bo cisza nocna (ktorej sami nie przestrzegaja) juz nie obowiazuje. Dodam tylko, ze muzyka nie jest puszczona przeze mnie glosno, smialo mozna prowadzic rozmowe czy ogladac film.

Rozumialbym impreze raz na jakis czas, ale 2/3 noce co tydzien to dla mnie przesada.


#patologia #patologiazmiasta #bekazpodludzi #sasiedzicwele
  • 10
  • Odpowiedz
@deyna: Mamy kiepskie relacje miedzy soba przez ich imprezki. Autopilot ustawiony na budziku, dostana to co akurat bedzie lecialo w ESKA. Ja mam zamiar dalej spac :)
  • Odpowiedz
Nie ma łatwo. Co urlop lecę do domu i z bratem imprezuje. Raz dostałem list, aby wybudować dom i tam sobie imprezować. Niestety, kto mieszka w bloku, musi sie przyzwyczaić, albo samemu wybudować dom. W lutym jak byłem na swoje urodziny to przyjechała policja. Patrzę, a to koleżką ze szkoły :D ja na twoim miejscu zgłosiłbym to do odpowiednich służb. Nie wiem i nie chce wprowadzać w błąd, ale właśnie będąc teraz
  • Odpowiedz