Wpis z mikrobloga

  • 6
Jest 2 nad ranem, a do mnie dzwoni (podobno) policja z Kobierzyc czy mi dziki pod domem nie biegają, bo 40 sztuk im uciekło z zagrody a sami podobno nie ogarniają.

Dodam tylko, że fizycznie jestem we #wroclaw.iu
#wtf?

  • 8
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@zojmers: dzwonią na numer, który nie jest przypisany do mojego nazwiska (służbowy) a w dodatku przez ostatni rok czy dwa był u człowieka, który z Kobierzycami miał mniej wspólnego niż ja.
  • Odpowiedz
na obrobienie Ci mieszkania


@nofink: Albo poprzedniemu właścicielowi tego numeru. Może też rzeczywiście dzwonili, ale dostali zły numer, tylko że to mocno dziwne. Gdyby rzeczywiście uciekły dziki z zagrody (ale z jakiej zagrody, kto ma pozwolenie na trzymanie dzikich gatunków, tam jest jakiś ośrodek hodowli!? Google na „dziki kobierzyce” daje budzące wesołość odpowiedzi), to co miałaby do tego policja? OHZ miałby swoich ludzi, być może poprosiliby myśliwych z okolicznego koła i
  • Odpowiedz