Aktywne Wpisy
Dzisiaj zdałem sobie sprawe, że pc jest co najwyżej do przeglądania neta i klikania w excel, a jak grać to tylko na konsoli. Sterowanie klawiaturą i myszką to najwiekszy archaizm jaki przetrwał do teraźniejszych czasów. Kupiłem Rtx 4060 i szkoda mi wywalonych 1300 zł bo za to mógłbym mieć ps5 z olx. Sorry pececiarze, ale dla mnie jestescie podludzmi którzy nie ogarniają oczywistych życiowych prawd, a konsolowcy to giga chady i sigmy
kornel-mir +514
#przegryw Ale sytuacja mnie dziś spotkała ,w nocnym autobusie oprócz mnie jechała grupa młodzieży (22-25lat) Jedna dziewczyna była wyraźnie nie przytomna a pozostali 3 lub 4 osoby próbowali ja cucić ,lecz bez żadnego efektu. Przyglądałem się temu z 3 przystanki aż w końcu postanowiłem zareagować bo jeden kretyn z tej grupy zaczął wlewać tej dziewczynie kole z puszki do ust. Podbiegłem i zapytałem co on wyprawia? Pouyczałem ,że nie powinien
Czy zgłaszał ktoś kiedyś jakąś skargę do PiPu? (Państwowa Inspekcja Pracy)
W skrócie, to bliski mi frajer jest non stop robiony w #!$%@? w swoim zakładzie pracy, odwala darmowe nadgodziny, przychodzi do pracy w soboty i w niedziele (choć ma tydzień pracy pon-sob), no generalnie daje się robić na szaro. Nie idzie mu przetłumaczyć, żeby się postawił, bo on uważa, że ma dobrą posadę, że na jego miejsce są dziesiątki innych, że tak czasem trzeba.
Z jednej strony wiem - jego cyrk, jego małpy, niech robi jak chce. Z drugiej mi go szkoda, ale nie wiem, jak mu mogę pomóc. Pomyślałem, że może by złożyć skargę do PiP-u. Trzeba tam podać swoje dane (bez nich skarga nie zostanie rozpatrzona). Po tych danych można jednak łatwo mnie połączyć z tą bliską mi osobą, a nie chce mu robić pod górkę, gdyby się okazało, że te dane są jawne albo jego szef ma jakiś układ w okręgowym inspektoracie.
Co o tym myślicie, olać, może to normalne w dorosłym życiu, może jakaś zupełnie inna droga, może złożyć skargę przez kogoś zupełnie trzeciego? Takie skargi mają jakikolwiek sens, czy w ogóle, itd., itp.?
Nie uszczęśliwisz nikogo na siłę.
Jak go pozniej wywala to Ty wyjdziesz na tego zlego.
Inna sprawa,ze mam kilku znajomych, ktorzy poprostu lubia swoja prace, cenia jej i niechcieli by zadnej innej w zamian. Ostatnio zaproponowalem kumplowi co jezdzi wozkiem widlowym na 2 zmiany + czasami sobote robote w biurze. Siedzisz, przyjmujesz zamowienia itd.. O 500 zlotych wiecej . To odpowiedzial,ze on jest