[nocnica]

Bk z mojego monsza, który kupił ciasto do robienia w kubku i srogo się rozczarował, że nie będzie mógł go sobie przyrządzić, bo nie mamy mikrofali :) Na moje pytanie, jak sobie wyobrażał przyrządzenie takiego ciasta, odpowiedział, że myślał, że wystarczy zalać gorącą wodą, zamieszać i już - gotowe ( ͡° ͜ʖ ͡°) #logikaniebieskichpaskow (chociaz raz :P) Swoją drogą, to takie coś byłoby genialnym wynalazkiem ;) #smichychichy

[Cesarz_Polski]

@nocnica: mistrzdedukcji xD

[z.....a]

@nocnica: Mogłabyś podać markę tego ciasta? Ja mam mikrofalę ale nie mam piekarnika, przydałoby mi się coś takiego.

[nocnica]

@zirytowana_plaszczka: Dr.Oetker pod tytułem Babeczka z kubeczka :)

[C.....i]

@zirytowana_plaszczka: Nie nazwałabym tego ciastem. To jest niejadalne. Nie polecam. ;D

[z.....a]

@Cetirizini: Dostałem fajny przepis na takie ciasto od @nocnica także nie jest tak źle :D

[nocnica]

@Cetirizini: no, ale ma udawać ciasto :P a są też w necie przepisy, że można samodzielnie sobie takie cuś upitrasić - może wtedy jest bardziej jadalne ;)

[caruel]

@nocnica: ochydne to jest tak btw. Wali chemią na kilometr

[nocnica]

@caruel: w takim razie brak mikrofalówki uratował nasze zdrowie a może i życie, uf! ;)

[caruel]

@nocnica: zdecydowanie :)

[C.....i]

@nocnica: Ja wiem, że nie ma sensu tego oceniać jako prawdziwy wypiek, ale to smakuje okropnie, nawet jak na ciasto z proszku. Tak jak caruel napisał, wali taką chemią, że naprawdę ciężko to przełknąć. :/