Wpis z mikrobloga

Mireczki, nigdy nie słuchajcie #rockradio w pracy. Jak na typowego studenciaka przystało, pracuję w sklepie alkoholowym. Zawsze mam włączone radio żeby umilić sobie czas no i żeby nie było tak cicho jak klient wejdzie. Około godziny 13 zaczęła się audycja z Lizutem i Wojewódzkim, którzy gadali sobie jak zwykle o wydarzeniach na świecie. Do sklepu wchodzą Seba i Mati, wyglądają na trochę upalonych, przynajmniej tak wywnioskowałem po przekrwionych, nieobecnych oczach. Biorą piweczko i kasuje... a tu nagle Kuba Wojewódzki kończy gadać o wczorajszych oscarach i postanowił puścić dżingiel ze STULEJARNOŚCI. Jak Seby zaczęli się dusić ze śmiechu to nawet nie umiem wam wytłumaczyć, przyszedł kierownik i popatrzył się co się dzieje z miną #!$%@?.jpg, pokazuję, że wszystko jest okej. Ja też nie wytrzymałem, bo w radiu puścili jeszcze raz hymn stulejarzy, a ja też chyba potrzebowałem inhalatora, ale nie, dlatego że oni się śmiali tylko mi się przypomniały wszystkie mirkowe historie. Ludzie patrzyli na nas jak na idiotów.

#truestory o 20.00 w #rockradio jest powtórka audycji, polecam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pobierz baniol - Mireczki, nigdy nie słuchajcie #rockradio w pracy. Jak na typowego studencia...
źródło: comment_gnxMmDSMnVbwfsgzzDXFkmmvWKzE7i3K.jpg
  • 10