Wpis z mikrobloga

@pogop: Poleca 1.9 tdi, czyli do końca życia skazuje wszystkich na jazdę Golfem do 2006, Passatem do 2005 i Leonem do 2005 roku. Przecież nawet Volkswagen ostatecznie poszedł w stronę Common Rail. Mechanik 2/10, typowy janusz.
  • Odpowiedz
@pogop: a ja znam takiego, ktory poleca tylko jtd ( ͡° ͜ʖ ͡°) co kraj to obyczaj, kwestia gustu. druga rzecz jest taka, ze tdi mialo pierdyliard wersji i kodow - bsu, bru, bxe, bpc, bkc i #!$%@? wiecej. niektore wersje rzeczywiscie pancerne, a niektore takie, ze tylko siasc i plakac. vide panewki z gownolitu w bxe, ktore rozsypuja sie po 100tys. km, a ktos, kto
  • Odpowiedz
@pogop: 1.9 - takie moje zdanie. 2.4 sa oczywiscie dynamiczniejsze i jak na diesla maja fajny dzwiek ( 5 cylindrow ), ale sa tez ciezsze co odbija sie na przednim zawieszeniu w 156. ale wracajac do tematu, to nie za 5k plnow. za 5k to mozna ewentualnie poszukac 145/146 jtd (po dokladnym sprawdzeniu osprzetu) tudziez 1.4 TS. 156 za 5k bedzie zgnita motzno, pomijam kwestie mechaniczne/silnikowe.
  • Odpowiedz
@pogop: skoro to ma być drugie auto, to znaczy że rodzina posiada dochód całkiem spory. A więc są to ludzie, którzy potrafią myśleć i poczekają z zakupem.

w tej kwocie cudu niech się nie spodziewa, pozostaje jedynie 156
  • Odpowiedz
@pogop: 156 za 5k to zdecydowanie za mało, jeżeli nie chce naprawiać. Maksymalnie na co może sobie pozwolić to 155, 145, 146, ale i tak nie wiem czy to dobry wybór przy takich ograniczeniach. Niech dozbiera do 10k i może spokojnie sobie coś kupić z górką na jakieś standardowe pozakupowe wymiany.
  • Odpowiedz
  • 1
@pogop: 1.9 JTD można brać w zasadzie w ciemno. Jednakże trzeba być przygotowanym na częstsze grzebanie w zawieszeniu bo silnik jest po prostu ciężki i strasznie to zawieszenie na naszych drogach męczy. Szerokim łukiem omijałbym za to silnik JTDm z pierwszych lat produkcji ale ten i tak już przekracza budżet.

Ze swojej strony poleciłbym 147 1.6 TS. Tyle, że nie wiem czy w 5 tys znajdzie coś sensownego. Radziłbym poczekać
  • Odpowiedz