Aktywne Wpisy
chwilowypaczelok +911
Test wieku: jeśli to pamiętasz to masz więcej niż 30 lat
Viesti +347
Rozwala mnie ta ostatnia nagonka na RODy – nic a nic nie wygląda na zorganizowaną ustawkę. Na co dzień deweloper to synonim najgorszego zła a tu nagle „oddajmy najlepsze tereny w mieście deweloperom, tylko oni tworzą przestrzeń dodaną w mieście”.
Też zwróćcie uwagę na to, że nie pada w takich tezach słowo sprzedajmy tylko oddajmy, przekażmy itp. Biednych deweloperów z pewnością nie stać na ziemię a oni tam by w czynie
Też zwróćcie uwagę na to, że nie pada w takich tezach słowo sprzedajmy tylko oddajmy, przekażmy itp. Biednych deweloperów z pewnością nie stać na ziemię a oni tam by w czynie
Myślałem sprawić sobie 156 na urodziny. Co myślicie o takim modelu jak w ogłoszeniu?
Szacunkowo z doświadczenia ile trzeba dołożyć na start? Wariant optymistyczny i pesymistyczny?
http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-lifting-zadbany-ksiazka-serwisowa-C36071920.html
#alfaromeo #pytanie #samochody
Lepsza ta opcja niż 11 patyków za 156 z dziwnym przebiegiem.
Ile na start? Rozrząd + płyny + filtry + jakieś pierdółki się zamkniesz w 1000 (mówię o samych częściach z wyższej półki). Jeśli zawias to komplet
Spodziewam się 300k km w egzemplarzu z ogłoszenia - co mi zresztą nie robi różnicy. To ma być funcar z pewną dozą majsterkowania ;]
@StraznikOgniskaDomowego:
Nie chcę diesla do zabawy. Może ten 2.4 byłby ok, ale to zawsze klekot. Podobno najtrwalszą benzyną jest 2.5l i ten też najbardziej mi się podoba, ale trochę strach jak już coś padnie. No i nigdy nie brałbym go do miasta ze względu na
To może coś takiego. V6 2.5 Prywatnie od Niemca. Niska cena jest uzasadniona uszkodzonymi drzwiami.
Tak naprawdę nie potrzebuję samochodu bo do pracy tak samo szybko i 5 razy taniej zajadę komunikacją miejską.
A furę chciałem do zabawy - od tak, żeby mieć.
Jeśli chodzi o ten link - jeśli podłoga i proga jest w niezłym stanie a do silnika nie byłoby zarzutów to jest to mega okazja. Wymiana drzwi to stówka (nawet
GTA są cudowne ale sporo za drogie.
Myślałem wydać do 10k za sam samochód i z 5k na doprowadzenie go do używalności - i lepiej, żeby przez rok się nie zepsuł za mocno. Czyli taka v6 po taniości chyba wchodzi w grę. Masz jakąś A-R?
Do 10k kupisz 2.5V6 półlifta, czyli przedlift buda, ale lift w środku, nawet w niezłym stanie. Za 5k to odpicujesz ją do nowości (oczywiście o ile silnik będzie w dobrym stanie) i długo Ci posłuży. Tak naprawdę to mówię, z 2-2,5k włożyć w zawias (wszystko zależy od tego w jakim stanie będą wahacze, amorki, sprężyny), +1k w rozrząd, 1k w pierdółki na dopieszczenie i
Dzięki za słowa otuchy ;]