Aktywne Wpisy
![jmuhha](https://wykop.pl/cdn/c0834752/9dc031852afc3f36a7321eca44c8536b774871001e4ad40d1656f540126e7fea,q60.jpg)
jmuhha +3632
![NaWykopWchodzeIronicznie](https://wykop.pl/cdn/c0834752/127531408b66cec56b681c86347d9d9cd267c73a8f383c9de853b7d7cf167c54,q60.jpg)
Do wszystkich pisowców, kryptopisowców, symetrystów, freethinkerów, konfederatów i innych pokemonów spamujących od rana "PiS, PO = jedno zło", "Będzie to samo, tylko z drugiej strony", "Szczujnia zmieniła właściciela" i tak dalej:
Tak się fajnie składa, że całkiem dobrze pamiętam okres przed rządami PiS i to, jak wtedy wyglądała telewizja publiczna. Mogę was zapewnić, że praktycznie nikt wtedy nie posądzał TVP o bycie stacją stronniczą, propagandową, czy o bycie "PeOwską szczujnią", ani żadnym
Tak się fajnie składa, że całkiem dobrze pamiętam okres przed rządami PiS i to, jak wtedy wyglądała telewizja publiczna. Mogę was zapewnić, że praktycznie nikt wtedy nie posądzał TVP o bycie stacją stronniczą, propagandową, czy o bycie "PeOwską szczujnią", ani żadnym
Przyjdziesz na imprezę, jakąkolwiek imprezę. Głównym założeniem jest to, że osoby albo piją, albo są kierowcami. Ciężko Ci nawiązać kontakt z osobą podchmieloną, podpitą, ciężko nawiązać wspólny język. Bywają też różne przytyki typu: "ej, Janusz, ten nie pije, to pewnie kabluje", albo "ten Mati wydaje mi się skrajnie wrogi, bo nie pije". W takim wypadku tylko siedzisz i patrzysz, w jaki sposób jesteś wyobcowany, bo w końcu ani zachowania z Twojej strony, ani ze strony innych nie dochodzą do skutków pozytywnych. Robisz sztuczne śmiechy, chichy, udajesz, że gdzieś musisz iść, i idziesz. Czujesz frustrację, bo ani nie czułeś się dobrze, mimo że próbowałeś, ani nie zdołałeś nawiązać jakiegoś normalnego kontaktu.
Wniosek jest jeden: nie chodzić na imprezy i inne zebrania, które sprzyjają takiemu zachowaniu. Po wykreśleniu niepożądanych przez Ciebie opcji zachowań prospołecznych zostaje Ci siedzenie w domu, bo ani nie wyjdziesz tu na imprezę, bo piją, z kumplem nie wyjdziesz, bo ten zacznie pić i będzie się pytać, czemu tego nie robisz. Będziesz chciał się z kimś umówić - z automatu leci pytanie, czy będziesz pić.
Martwi mnie to, że dzisiaj życie towarzyskie w głównej mierze jest podobne do picia. Można nie pić i się bawić, tylko gdy istnieje nacisk ogółu ludzi imprezujących, to ni huhu, nie będziesz czuć się dobrze.
W rzeczywistości mało jest abstynentów i w tym państwie, z tą mentalnością, nie da się dobrze czuć.
#oswiadczenie #rozkminy #uzywki
"Nie wierzcie ludziom, którzy nie piją! Abstynenci nie piją, bo się boją, że po pijaku powiedzą o sobie coś, czego inni mają nie wiedzieć."
Józef Stalin