Wpis z mikrobloga

@UkradliMiPuzzle: Na prezenty każdy dzień jest dobry ;) Jak komuś sprawia przyjemność podarowanie ci prezentu to czemu chcesz mu tego odmawiać? W zwykły dzień przyjmiesz prezent, takie gadanie o nieprzyjmowaniu w święto bo to zwykły dzień to trochę mi się z młodzieńczym buntem kojarzy ;P
@UkradliMiPuzzle: Nie lubię świąt, ba - nie znoszę. Rodzinne zjazdy, wymuszone życzenia (jak mi ktoś przesyła jakiś debilny wierszyk znaleziony w necie to mam ochotę nabić go na pal), parodniowe urwanie głowy z kupowaniem prezentów i szykowaniem żarcia po to, żeby potem każdy mógł pochwalić się "ale się obżarłem", atmosfera euforii, kiedy wszyscy #!$%@? się cieszą, jakby nie wiadomo co się działo, ludzie którzy mają się w dupie przez 364 dni
@Shepard: Nie lubię tego podejścia, też nie lubiłem Świąt w swoim czasie, ale stwierdziłem że po prostu trzeba je zacząć traktować w odpowiedni sposób, jako okazję na spotkanie się z rodziną i posiedzenie trochę w miłej atmosferze ;) Ludzie przez cały rok są zabiegani, nie mają czasu, ciężko też zebrać całą rodzinę tak z dupy albo odwiedzać wszystkich po kolei. A święta dają do takiego spotkania ładny pretekst.
@Shaki:

trzeba je zacząć traktować w odpowiedni sposób


Trzeba? Ja kompletnie nie czuję takiej potrzeby, a udawać nie mam zamiaru.

Ludzie przez cały rok są zabiegani, nie mają czasu


Jeśli ktoś przez cały rok nie znajdzie paru godzin na to, żeby się spotkać, pogadać i spytać "co tam u Ciebie słychać?" to nie wierzę, że jego świąteczne "wszystkiego najlepszego, co tam u Ciebie słychać?" było szczere. Robi tak, bo są święta
@Shaki: To chyba zależy od tego jakie kto ma stosunki z rodziną. U mnie na przyklad zbieramy się z taką raczej najbliższą rodziną, z którą kontakt utrzymujemy na bieżąco, więc na przyklad w ogóle nie czuję tego o czym pisze @Shepard Nie jestem osobą wierzącą, wręcz antyklerykalną, ale wigilia to wigilia. Fajna okazja żeby krewni mogli się wszyscy na raz zebrać w jednym miejscu. A prezenty kupujemy sobie takie raczej symboliczne,
@Shepard: Mówię, też tak kiedyś myślałem. Kwestia podejścia. Potem stwierdziłem że zamiast unosić się jakąś śmieszną dumą mieć #!$%@? na ludzie którzy "cały rok nie mają czasu" i "wymuszone bycie grzecznym" mogę na te kilka dni odrzucić maskę cynizmu i spędzić je z rodziną. Mówisz że zawsze można się spotkać, owszem, ale nie zawsze wszyscy mają w danym momencie czas, nie zawsze mogą, Święta nie wzięły się z kosmosu, wymyślili je
@Shaki: Aha, czyli do wyboru mam:

- uśmiechać się, udawać że lubię święta i wszystko jest cacy i wtedy będę ok

- "unosić się śmieszną/sztuczną dumą", "być cynikiem" czy "buntownikiem"?

Widzisz, Ty lubisz święta, masz do tego pełne prawo i nic mi do tego. Ja świąt nie lubię i również mam do tego prawo, a po Twojej odpowiedzi odnoszę wrażenie, jakbym popełniał jakieś przestępstwo pisząc "nie lubię świat".

Denerwuje mnie ten
@Shepard: Każdy ma prawo robić to co lubi, ale też próba przekonania kogoś żeby polubił to co ty to też nic złego, nie? :P Ale na siłę cię przekonywać do mojej wizji nie będę :P Pozostaje mi mimo wszystko szczerze życzyć Ci Wesołych Świąt, nawet jeśli ich nie lubisz :)
@Shepard:

Na scynście, na zdrowie, na ty Boze Świynta

zeby sie Wom chowali chłopcy i dziywcenta.

Zeby sie Wom rodziło, kopiło,

dyślem do stodoły łobróciło.

Zebyście mieli gości,

Tyle, co na gałonzecce łości.

Na scyńści, na zdrowie

Na tyn Nowy Rok

zebyście mieli scynście cały bozy rok.

Zebyście byli zdrowi, weseli

jako w niebie janieli.

TAK TO BOZE DEJ! HEJ!

teraz nabijesz mnie na pal? :(
@rfeliga: Nie pytaj, nie mówię o takich rzeczach publicznie.

Ale, zdarzył się facet co przyszedł do mnie do pracy (były facet) z pierścionkiem i klęczał mi przed kasą, błagał, żebym go nie zostawiała i spędziła z nim życie. A zaczynając z nim być nie był takim typem :)
@UkradliMiPuzzle:

To ja miałem to samo z laską, błagała mnie żebym jej nie zostawiał. No i zamiast pierścionka kinder niespodzianka :D Bym powiedział też jeszcze parę szczegółów, ale publicznie nie wypada.. zwłaszcza że mam nazwisko w nicku... ;p