Wpis z mikrobloga

@pawlik90: wierzyć możesz nawet w Niewidzialnego Różowego Jednorożca jeśli chcesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To nie jest troll. I freeganizm jaki by nie był [nie znam osobiście żadnego freeganina, więc ciężko mi się ustosunkować] zwraca uwagę to na dość przykry w społeczeństwie problem marnowania żywności.
@matra: a to nie wystarczy samemu dbać o to by nie marnować jedzenia i zachęcać do tego innych? Jedzenie ze śmietnika kojarzy mi się z absolutną biedą i z czymś czego nikt nie chce doświadczyć jeżeli nie jest do tego zmuszony.
@pawlik90: cóż, różnie ludzi, różne zajawki, różne sposoby przekazu. Ja osobiście mam jobla na punkcie marnowania żywności, więc z jednej strony popieram takie akcje, choć sama się nie przyłączę. Na jedno tylko warto zwrócić uwagę - jeżeli takie działania uświadomią jakiemuś odsetkowi społeczeństwa ile tak naprawdę marnujemy żywności, to będzie to jakiś postęp.
No i nie wnikam w to ile spożywają jedzenia nadpsutego czy po terminie.
@pawlik90: Problem stanowią głównie duże dyskonty. Przed obejrzeniem materiału sama czułam się obrzydzona myśląc, że mogłabym zbierać jedzenie ze śmietników, ale to nie jest tak "złe", na jakie wygląda. Ci ludzie często włamują się do śmietników przysklepowych, zabierają nawet zgrzewki jedzenia, którego termin upłynął np. tego właśnie dnia, ew. chodzą na targi, skąd zabierają owoce, które nie wyglądają już zbyt ładnie.

Sama co prawda nie zdecydowałabym się na taki tryb życia,