Wpis z mikrobloga

@Ned: Mate Green jest zdecydowanie słabszą pozycją od tradycyjnej yerby, ale! nadrabia smakiem. Naprawdę, nawet zwykła Mate Green Despalada ma w sobie coś niepowtarzalnego. Nie uświadczymy tu dużo goryczy i słomianego smaku, ale czegoś delikatnego z nutą ciemności. Osobiście bardzo polecamy, zwłaszcza jeżeli chcemy kogoś zarazić piciem mate :)
@nayerbo: Właśnie ją mam. Bardzo przyjemny trawiasty smak, zupełnie inny od tego, który znam z Pajarito, Rosamonte czy Amandy. Byłem ciekaw, czy jesteście podobnego zdania.
@Ned: Tradycyjna yerba jest poddawana paleniu, leżakowaniu i innym procesom obróbki.
Zielona mate, zaraz po ścięciu jest tylko suszona powietrzem i potem idzie do dystrybucji :)