Wpis z mikrobloga

@chwila: A jaki ogarnięty 30latek będzie chciał 30latkę skoro może mieć tuzin 20latek? Biologiczny zegar tyka, tylko że i dla kobiet i mężczyzn zaczyna, ma swoją największą wartość i kończy się w zupełnie innym wieku. Ten sam 30latek w wieku 18 lat był, można powiedzieć, statystycznie chudym nerdem którego rzadko która chciała. Kiedy ona woziła swój tyłek ze starszymi facetami, w super brykach, jadąc na wspomniane przez nią "imprezy" On
  • Odpowiedz
Już nie lata tak bardzo za młódkami, bo zdążył się z takimi wyszaleć w tej młodszej młodości ;)


@atrapa: Zakładasz że ten 30latek biegał za dziewczynami i co ważniejsze miał u nich wzięcie za młodu. Gdyby tak było już by go jakaś wyhaczyła.
  • Odpowiedz
@atrapa: Nie tego nie zakładam. Oczywiście że są tacy, pewnie w ilości że ze świeczką szukać.To co ja zakładam to powód przez który owi faceci nie znaleźli przez ten czas dziewczyny. Ty podajesz przykład YOLO chłopaczków którzy za młodu nic nie robili tylko imprezowali i jakimś cudem teraz mają własne firmy i nie wiadomo co. Ja za to znam dużo takich którzy za młodu zapierdzielali do pracy z pracy do
  • Odpowiedz
albo związek z jedną 30-latką


@atrapa: Bo w przedziale wiekowym 20-30 nie ma ogarniętych dziewczyn, dopiero te równe jego wiekowi będą:)
  • Odpowiedz
Pozostaje mi tylko życzyć powodzenia w ruchaniu 20-latek po twojej 30-stce i miłego życia yolo.


@atrapa: Gdybym wiedział że prezentujesz taki poziom nie zaczynał bym z tobą rozmowy.
  • Odpowiedz
A jaki ogarnięty 30latek będzie chciał 30latkę skoro może mieć tuzin 20latek?

@fen1x: Mylisz się. Jeśli jest ogarnięty, to szuka ogarniętej. Już nie lata tak bardzo za młódkami, bo zdążył się z takimi wyszaleć w tej młodszej młodości ;)


@atrapa: Tak, ale NIE MA ogarnietych, wolnych 30latek.

Reprezentuje miazdzaca wiekszosc cech o ktorych pisala ta cala @ignis84. Nie lubie tylko narkotykow,bilbym czesc pedalow i pozbylbym bym sie
  • Odpowiedz
@atrapa: Może kolega za mocno pojechał, ale na pewno wśród 25-latek da się znaleźć ogarnięte kobiety, którym zmieniają się priorytety. Więc troszkę zmienię jego tezę - skoro można znaleźć ogarniętą 25-latkę, po co wiązać się z 30-latką? (jako pewien aksjomat przyjmuję, że mężczyzna woli kobiety młodsze od siebie, a jeśli dodatkowo są ogarnięte...)
  • Odpowiedz
@Wozyack: Amen.

Mam ponad 30 lat, Zone, dzieci i jestem "ustawiony". Ale jakbym byl sam i szukal partnerki to 30stka by byla ostatnia na mojej liscie. Wolalbym mloda 20stke i sobie ja wychowac. Albo taka ~25 , jeszcze mloda, niezmanierowana, ladna i nie trzeba duzo szukac ,zeby znalezc jakas ogarnieta mentalnie. A taka 30stka to juz podejrzana mocno.
  • Odpowiedz
Jednak pisanie o 30-latku, który woli 20-latki jest dla mnie nadal niezłym mindfuckiem,


@atrapa: Większość woli ;) Każdy chciałby taką młodą ;) Ale rozumiem, że miałaś na myśli ogarniętych.

Nie rozumiem dlaczego nadal się trzymacie stereotypów.

Co prawda zwracałaś się do kolegi, ale chciałbym dodać, jak to wygląda z mojej perspektywy (wkrótce 30). Otóż chodzi tutaj raczej o biologię i głęboko zakorzenione w naszej naturze szukanie młodej, zdrowej partnerki, która
  • Odpowiedz
@atrapa: Moze faktycznie jakies. Ja poprostu nie znam. Ale kobiet/dziewczyn/lasek nam duzo. Moze poza jedny przypadkiem laski, ktora jako mloda zaciazyla z lokalnym #!$%@? i dopiero znow weszla na rynek. Jakbym nie mial Zony to biore ja w ciemno. Nawet z dzieckiem.
Ale co do zasady to tak wlasnie moim zdaniem jest.

Co do niedojrzalych partnerow to tez taka mialem. Nawet teraz po *nastu latach mysle o niej glupia #!$%@?. I co ? Nie wybralem wolnosci do pozniej 50tki tylko dupnalem ja w pokrzywy (a w sumie to ona mnie) i tyle. Zylem sobie spokojnie bez szukania na sile partnera a pomimo tego od ~20 roku zycia do ~25-28 przewinelo sie sporo znajomsci. Wybralem jak umialem najlepiej i nie zaluje. Zrobilbym teraz dokladnie to samo.

Sterotypy odnosnie wieku... To nie stereotyp. Przynajmniej dla mnie 30 letnia , samotna panna (pomijam nawet rzeczy jakie wypisuje) az krzyczy: uwaga. Cos jest nie halo! Zwiaze sie z 30stka i co? Bez "jazdy probnej" trwajacej imho kilka lat zrobie sobie dziecko i bede nieszczesliwy do konca zycia (tak by bylo gdybym sie z wiazal ze swoja ex #!$%@?) . zamieszkamy razem, pozniej narzeczenstwo, slub. Dziecko 35-26? Juz chyba troche pozno. Zanim odchowam na wzglednie samodzielne bede mial ~50. O ekonomicznych aspektach nie wspomne. I moze to jest staroswieckosc. Nie wiem. Ja troszcze sie o swoje zycie, bo mam tylko jedno. Troszce sie o swoje dzieci, bo drugi raz tak mlode nie bede. Porzadek swiata jest taki a nie inny. I zadna teoria tego
  • Odpowiedz
Ale pisanie, że żaden 30-latek nie wybierze 30-latki jest dla mnie śmieszne.


@atrapa: Nie twierdzę, że żaden 30-latek nie zwiąże się z 30-latką. Czemu nie? Twierdzę, że mężczyźni preferują młodsze kobiety.
  • Odpowiedz