Wpis z mikrobloga

W podstawówce, gdy rozpoczynałem przygodę z angielskim, miałem manię tłumaczenia wszystkich nazw gier, produktów, tytułów filmów i piosenek na j. polski. Jednak w pamięć zapadła mi nazwa szamponu (pic related). Tłumaczenia tego nie powstydziłby się nawet nasz najlepszy towar eksportowy, oznaczony godłem "teraz Polska", Donald Tusk. Mirki! Czy używacie szamponu "GŁOWA I POWINNOŚĆ", by mieć lśniące włosy bez łupieżu?
#heheszki #pytanie #angielski
sinumerik - W podstawówce, gdy rozpoczynałem przygodę z angielskim, miałem manię tłum...

źródło: comment_bXgw63IRk6FEolNrK3Abz6smU0uWrtbQ.jpg

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
@sinumerik: swoją drogą, jak zacznie się tłumaczyć nazwy innych rzeczy, które są powszechne, to się robi jeszcze lepiej. Weźmy taki Adobe Flash ....Wyobrażacie sobie, że ktoś używa programu Błysk?
"Ej stary Błysk mi się nie odpala na OgnistymLisie". Brzmi jak środek do czyszczenia kibla.
  • Odpowiedz