Ten uczuć, gdy twoim celem gry jest podbicie półwyspu iberyjskiego, a: Portugalia - w sojuszu z Francją, liże dupę Hiszpanii mimo wojen wybuchających co jakiś czas w koloniach
Wyżej wspomniana Hiszpania jest w sojuszu z Austrią i Wielką Brytanią. Wszyscy oni nienawidzą się nawzajem, mają siebie za rywali, ale w taki sposób, że wszystko się jakoś trzyma. A ja nie mogę nikogo wciągnąć do sojuszu bo "Competing great power", "Allied to a rival" itp dają jakieś -40 do zaufania u wszystkich a tego nie da się przeskoczyć absolutnie niczym. Właśnie idą mi #!$%@?ć :/ #eu4
@Kukki: Edit: Na domiar złego, mój wasal Galicja, mając tylko jedną prowincję dostał event, który zmienił religię w tej prowincji z sunni na shia. I sobie ją zmienili decyzją. Cały plan odania im dużej części półwyspu, żeby go spokojnie skonwertowali poszedł w #!$%@? xD
Czy tylko ja jestem uprzedzony don książek pisanych przez kobiety? Jeśli jest to fantasy to już niemal na 100% wiem ze książka mi się nie spodoba. #ksiazki
Portugalia - w sojuszu z Francją, liże dupę Hiszpanii mimo wojen wybuchających co jakiś czas w koloniach
Wyżej wspomniana Hiszpania jest w sojuszu z Austrią i Wielką Brytanią. Wszyscy oni nienawidzą się nawzajem, mają siebie za rywali, ale w taki sposób, że wszystko się jakoś trzyma.
A ja nie mogę nikogo wciągnąć do sojuszu bo "Competing great power", "Allied to a rival" itp dają jakieś -40 do zaufania u wszystkich a tego nie da się przeskoczyć absolutnie niczym.
Właśnie idą mi #!$%@?ć :/
#eu4