Wpis z mikrobloga

Mirki, siema, jest taka sprawa, hihihi.
Moja mama kupowała mi i niebieskiemku bilety lotnicze do londynu w te i na powrót(bo ma kartę kredytową, my nie), 11.02 do 15.02 i, śmieszna sprawa, nikt z nas nie pomyślał żeby się tym biletom przyjrzeć. No i mamy powrót w marcu.przebukowanie za drogie(2000+), ma ktoś #!$%@? jakiś pomysł żeby wydostać się stąd dziś? Zdążyłam przeczytać o pociągu, ale nie wiem jak tam kupic te bilety.

Lol.

#mirkopomocy
  • 5