[SuperKowal]

Mirki co tu sie na chmielnej odp! Kolejka na 100 m. #warszawa #paczek

[arcn]

#podludzie

[Z.....n]

@SuperKowal: a mogli prawilnie na kebsa...

[acidd]

@SuperKowal: albo te pączki są zajebiste albo zajebiście tanie...

[SuperKowal]

ponoc najlepsze w stolicy ;-)

[kirus1]

@SuperKowal: Jaka to cukiernia?

[SuperKowal]

@kirus1 "Pawłowicz". Chmielna 13

[m.....b]

@SuperKowal: nie ma się czym ekscytować. Od "zawsze" stoją kolejki w tłusty czwartek po najlepsze pączki w całej Polsce. To już właściwie tradycja i nie ma co porównywać z marketowymi promocjami.

[Varajin]

@marthab: ale najlepsze pączki są na Górczewskiej...

[m.....b]

@Varajin: no widzisz, każdy ma swoją ulubioną kolejkę ;-) Tej cukierni na Górczewskiej to chyba niedługo stuknie setka. Przyjemnie, że nadal warto tam swoje odstać.

[polik95]

@SuperKowal: mamele w okolicy pracuje mowila, że kolejka w c--j dluga, nie myslalem, ze az tak xD

[Varajin]

@polik95: @marthab: Górczewska https://www.facebook.com/video.php?v=10153051587746955 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[m.....b]

@Varajin: i to film z wczoraj, dzisiaj mogło być gorzej. Swoją drogą - jak oni zmieścili pączki dla takiej ilości osób w tej małej dziurce? Ta cukierenka ma kilka metrów kwadratowych chyba - a może źle pamiętam, bo już dawno tam nie byłam.

[Varajin]

@marthab: Pewnie na zapleczu 5 ciężarówek stoi :D Można kupić maksymalnie 30 pączków, a pakują je po 10 sztuk, a co druga osoba wychodzi właśnie z 3 paletami. Masakra.

[m.....b]

@Varajin: szkoda, że na takiej akcji raz w roku nie mogą przynajmniej zarobić solidnej sumki. Nawet licząc sprzedane pączki w tysiące, jaki może być zysk? Pewnie bardzo skromny.

[Varajin]

@marthab: Ale robią sobie taką reklamę raz w roku, którą ciężko oszacować ile jest warta, a przecież w TV o tej cukierni co roku się mówi.

[m.....b]

@Varajin: Jakoś nie widać, żeby im to przez resztę roku pomagało w robieniu solidnej kasy. Ile trzeba by sprzedać pączków w ciągu roku, żeby zysk odzwierciedlał renomę i tradycję takiego miejsca? Chyba nie jest to w ogóle możliwe. No ale miło, że są osoby, które robią takie rzeczy z innych powodów. Pewnie ledwo żyją po kilku ostatnich dniach ;-)