Wpis z mikrobloga

Przypomniało mi się jak w #gimbazie po dyrektywie dyrektora zaczęto wąchać paluchy uczniów którzy wychodzili poza teren szkoły by sprawdzić czy gówniaki nie chodziły na fajki.
Pat trwał parę dni, #!$%@? miłośnicy papierosów roznosili szkołę, niektórzy mieli #!$%@? i chodzili na tę fajkę i lądowali u dyrektora.
Jednak dwóch ostrych #sebix ów o rok ode mnie starszych stworzyło plan podstępny niczym Odyseusz i podstępem wjechali w rozporządzenie dyrekcji niczym Koń Trojański w Troje. Mianowicie:


#heheszki #truestory #coolstory
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach