Wpis z mikrobloga

Co się dzisiaj #!$%@? w autobusie to ja nawet nie. Wracam koło 23,ludzi niezbyt dużo. Autobus minął jakiś przystanek na żądanie. Po 2 minutach patrze, że do kierowcy idzie jakiś zataczający się ziomek. Akurat był przystanek i otworzył się drzwi, a ten facet z ryjem na kierowcę, że #!$%@?, że debil bo wcześniej był przystanek na żądanie, on chciał wysiąść, ale nie otworzył mu drzwi.
Driver mu na to, że pewnie Pan nie wcisnąłeś przycisku. Ten, twierdzi, że wcisnął. Siedziałem od nich jakieś 5 metrów, wiec nie słyszałem wszystkiego zbyt dobrze, ale gadka trwała dobre 3 minuty. Autobus stoi na przystanku, oni się przekomarzają, wśród ludzi zaczyna się bulwers hurr durr jedź Pan bo mi autobus następny ucieknie itp.
Kierowca w końcu postanowił ruszyć. Jednak nie tak łatwo, jegomość wsadził rękę między drzwi i zablokował je xD
Kierowca otworzył je i kopnął tego chłopa w łeb xD ten wpadł do rowu, ale zaraz się ocknął i gonił autobus, kopiąc go i próbując wybić szyby.
#szczecin #thuglife
  • 12
@Pzanty:
jak pisałem wczesniej mi nie pokazywało komenta o cukrowej, tez nie pisał w wiadomości w jakim kierunku jaka linia jaka firma gdzie itp itd a przesiadka to nie wytłumaczenie .... ale o co wogule ta spina ? równie dobrze mógł to byc pkz cczy zditm jak i jakiś bus ... jeden #!$%@?