Wpis z mikrobloga

Mirki wzięło mnie na rozkimny, tak sie zastanawiam czy po śmierci jak przyjdzie czas sądu czy ktoś odtworzy nam nasze życie i będzie na jego podstawie oceniany. W tym momencie się zastanawiam, jakby takiemu przykładniemu #tfwnogf puszczono taki film byłaby to najdłuższa projekcja z gatunku dramat pornograficzny. Wyobraźcie sobie parę lat użalania się nad sobą, płacz i bezustanna masturbacja w samotności. Co myślicie, warto coś w życiu coś przeżyć, czy siedzieć w piwnicy? #rozkminy
  • 7