[S.....Q]

#prawo #uk ##!$%@?
#zwiazki #rozowepaski

Kiedyś pisałem jak Polki w UK dymają mężów wykorzystując prawo, które działa tylko przeciwko facetom.

Baba to święta krowa.

Ona non-stop miała facetów, którzy w nią siano pompowali, a potem wszyscy niby ją bili, niby się znęcali. Ten typ tak już ma”.

Równe prawa?

dy w zeszłym roku opisywaliśmy sprawę ojca odsuniętego od swego dziecka przez przychylne matce prawo (PE nr406), można było tylko podejrzewać, że do Redakcji zgłoszą się kolejni ojcowie, walczący o prawo dostępu do swoich dzieci. Jednak dopiero w trakcie śledztw nowych przypadków wyszło na jaw, jak wysoce utrudniona jest ich walka. Oto jedna z najbardziej bulwersujących historii.

http://www.polishexpress.co.uk/prawa-ojca-w-uk/

Dlatego najlepiej nie mieszkać razem.

[petalchaser]

@SUQ-MADIQ: Zastanawiam się czy takie szmaty liczą się z tym że kiedyś mogą puścić z torbami kogoś kto nie ma niczego do stracenia

[L.....e]

@SUQ-MADIQ: Bo UK to bagno nie kraj ( ͡° ͜ʖ ͡°).

[S.....Q]

@petalchaser: ja się zastanawiam, gdyby w Polsce były zasiłki dla kobiet takie jak w UK i prawo też takie, że ruchaj sie z kim chcesz a w razie problemu aresztujemy byłego.

Czy też by była taka patologia wśród dziewczyn.

[petalchaser]

@SUQ-MADIQ: myślę że tak, ludzie się dostosowują do panujących warunków

[bluehead]

@Lowhere: dlatego lepiej zostan w Radomiu.

[L.....e]

@bluehead: Na szczęście północ Polski. Wolałabym nawet sosnowiec ( ͡° ͜ʖ ͡°) niż ten totalitarny kraj jednakowych czerwonych domków.

[s.....a]

@SUQ-MADIQ: Czasami, jak czytam akta spraw rodzinnych, to sobie myślę, że niektóre kobiety mają nieograniczoną wyobraźnię.

Przykłady (pomijam przyadki ekstremalne ocierające się o chorobę psychiczną i sytuacje, gdy oboje byli siebie warci):
babka wylicza koszty utrzymania syna i podaje kilkaset funtów wynagrodzenia opiekunki, tylko że syn ma 17 lat;
wysyłanie półnagich zdjęć byłemu mężowi z tekstami typu, że nowa partnerka nie ma takiego tyłka;
dowiedziałam się też, że matce nie można

[S.....Q]

@skarpetki_lenina: Ja się zainteresowałem tym prawem w areszcie ;)