Wpis z mikrobloga

@szatniarka : Kiedyś natknąłem się na "I Sat by the Ocean", genialny kawałek. Bardzo chwytliwy. Niby prosty, ale jest w nim coś interesującego, odmiennego. Lewa półkula szepcze, że pewnie chodzi o zwodzenie, co jest toniką i częste stosowanie dominant pożyczonych i w rezultacie harmonię złożoną prawie tylko z akordów durowych, dlatego przejście w pokrewną skalę molową przy "Silence is closer..." jest automatycznie bardziej dramatyczne.
Całej płyty jednak nie słuchałem, trzeba to nadrobić.