Aktywne Wpisy
Undying +349
Muszę się wyżalić, po niecałych 6 latach w kołchozie udało mi się znaleźć inną pracę, na tym samym stanowisku, w firmie 35km dalej i za stawkę około 3000 brutto większą. Mega się cieszę, ale przełożony dzisiaj o mało mi nie zaje*al za wypowiedzenie xd nasłuchałem się że nie mam co liczyć na podobną kasę tutaj, żebym to sobie dobrze przemyślał, że dojazdy mnie wykończą, że będę tego żałował i że mogłem przyjść
Ryptun +464
Pewnie nie jest to nic odkrywczego, ale jak macie jakieś inne sugestie dotyczące tego tematu, to zapraszam do dyskusji.
BMW
- stare auto, młody kierowca. Nowe auto, młody narwany kierowca.
- król driftu (w zimę pod marketem)
- siedzi na zderzaku i pogania, mruga światłami ( nie ważne, że jedziesz 140km/h po autostradzie )
- zawsze jedzie tylko lewym pasem
- ważniak i cwaniak
- nie pogadasz o innych autach, nie liczą się dla niego
- kobiety w nowszych BMW to straszne damulki
GOLF-y
- sebixy i karyny
- prędkość nieadekwatna do umiejętności kierowcy
- wiejski tjuning (ledy za 50zł, które oślepiają z odległości 20cm)
PASSAT w TDI-ku
- zapierniczają ile fabryka pozwala
- często siedzi na zderzaku (jak pies obwą#!$%@?ący sukę)
- nie pogadasz o innych autach jego jest bezawaryjne
Firmowe auta (Skody, Insignie, Audi itp)
- malina jedziesz! (ich auta nie posiadają ograniczeń prędkości)
- obładowany towarem, szorując po ziemi rurą wydechową, zap*la po autostradzie, bo klient czeka.
- telefon komórkowy ma przyspawany do ucha
TIR (tirowcy)
- półgodzinne wyprzedzanie
- siedzi czasem na zderzaku i pogania (na zwykłej drodze)
- wpi*ają się w ruch bez stresu (on jest większy), często jak już jesteś na równi z nim na pasie.
- gdyby jeździli normalnie, nie byłoby codziennie wypadków na A4
TAXI (taksiarze)
- zawsze wymuszają pierwszeństwo
- parkują tam gdzie im pasuje (podobno mogą)
- notorycznie łamią przepisy
- nerwowe ludziska
Firmowe dostawczaki (najczęściej białe puszki)
- siedzi na zderzaku jak kleszcz na kundlu (ciężko się pozbyć)
- zapierdzielają na ile konstrukcja pozwala
- parkują tam gdzie im pasuje
- przegląd przechodziły tylko po wyjechaniu z fabryki (przez resztę żywota, przegląd podbijał znajomy Mietek)
Niedzielni kierowcy
- wyjedzie taki, nie patrząc co się dzieje dookoła (kark już nie pozwala na obrót głowy)
- przez takich, kierowcy aut wcześniej wymienionych, popełniają masę błędów i łamią przepisy
L-ki Nauka jazdy
- jedzie jak k*wa pi*da
- jak ci się gdzieś śpieszy, to wyjedzie tego na miasto, jak stonek na polu z ziemniakami.
- jadąc za takim, usypiam za kierownicą
Renault Laguna
- pozdrawiam chłopaków z pobocza ;)
Małe autka dla kobiet
- jezusie
#samochody #ludzie #polskiedrogi #rozkminy #buldupy
BMW
- ludzie nie chcą wpuszczać/przepuszczać niezależne od sytuacji.
- każdy sebix chce się ścigać
- każdy nie-sebix chce się ścigać
- jesteś do mechanika aby wymienić olej, to każdy że "ooo, taka droga fura a się sypie"
- jeździsz BMW, to musisz być bogaty, po prostu MUSISZ!(każdy tuptuś wyczuwa na km BMW i się