[N.....i]

Nigdy nie byłem samotny. Siedziałem w pokoju - myślałem o samobójstwie. Byłem w dołku. Czułem się fatalnie - gorzej niż kiedykolwiek - ale nigdy nie czułem, że inna osoba mogłaby wejść i wyleczyć to, co mnie gryzie. Albo że ileś tam osób mogłoby to zrobić. Innymi słowy, samotność nigdy nie była moim zmartwieniem, bo zawsze tak bardzo pragnąłem odosobnienia. Za to na przyjęciu albo na stadionie pełnym wiwatujących ludzi, tam mógłbym czuć się samotny. Najsilniejsi są najbardziej samotni. Znasz typowe reakcje tłumu: "Hej, jest piątkowy wieczór, co chcesz robić? Siedzieć tak tutaj?" No cóż, tak. Bo tam na zewnątrz nic nie ma. To głupota. Głupole spotykają się z głupolami. Niech się ogłupiają sami. Żal mi milionów, ale nigdy nie czułem się samotny. Lubię siebie. Jestem najlepszą rozrywką jaką mam.

#bukowski

[N.....i]

Od razu czułem, że @dreaper jesteś koneserem twardej sztuki przegryzanej ogórkiem kiszonym.

[d.....r]

@Niedokonczone_Zdani: a jak :)

[b.....l]

@Niedokonczone_Zdani: czytac panowie, fajne frywolne laski zdzirowate lubia uslyszec ze przeczytales jego ksiazke ;)

[blasted]

@Niedokonczone_Zdani: z jakiej to książki @bazingaxl:

[b.....l]

@blasted: a nie wiem, chyba factotum

[S.....a]

@Niedokonczone_Zdani: swietne