Wpis z mikrobloga

Dorner został wyrzucony po tym jak doniósł o tym, że jego kolega pobił w areszcie bez powodu nastolatka "na dowidzenia" przy wypuszczaniu na wolność. Kolega został uniewinniony, a Dorner obarczony odpowiedzialnością za "bezpodstawne" oskarżenia. Niefrasobliwy policjant był prywatnie przyjacielem córki komendanta, który Dornera poniżył, a tamtego uniewinnił. Córki zlikwidowanej kilka dni temu. Nie znalazła się więc na liście bezpodstawnie, brała udział w niemoralnym działaniu na szkodę policji. Wina to niewielka, ale akurat kwalifikuje się do tego, przez co Dorner teraz zabija.


OK, OK, nie wiem jak to skomentować.

#inteligentnekomentarze
  • 2