Wpis z mikrobloga

#3d #oswiadczenie #3dsmax #grafika #grafika3d trochę też #blender i #januszeblendera
Po latach prób ugryzienia tematu 3d, miesiącach zabaw z 3ds max'em oraz dziesiątkach godzin spędzonych nad rozpracowywaniem narzędzi do renderowania, teksturowania i innych rzeczy od dupnej strony, dotarłem w końcu do początku mojej przygody w krainie grafiki trójwymiarowej.
Tak, do początku, bo po napoczęciu wielu różnych projektów związanych z każdym segmentem malowania techniką trójwymiarową i przećwiczeniu sobie tego i owego poczułem, że jestem wreszcie gotów zabrać się za rzecz tak jak pan bóg przykazał - od modelingu low-poly.
Żadna z dotychczasowych prac nie usatysfakcjonowała mnie tak bardzo jak prezentowana poniżej. A trzeba rzec że trochę tego wcześniej było i były to bardziej zaawansowane projekty takie jak próba szczegółowego odtworzenia pokoju, jakiejś gitary czy obrazu martwej natury.
A tu, ot taki sobie, niepozorny domek:
źródło: comment_fdiQCMdlO9i1CWAyg9MFmLf9qKhIU5hN.jpg
  • 4