Wpis z mikrobloga

@vargemp: Yes ;) piloci podczas lotu naddzwiękowego nie mieli wcale widoczności ;) Musieli sie zdać na astrożyroskopowy system sterowania ;) W zasadzie potrzebni byli tylko podczas startu i lądowania bo w innych warunkach samolot sterował się sam ;)
@biadolique: Jako ciekawostka: ten samolot miał ksywę "złota setka" bo jego wartość przekraczała wartość złota o jego wadze ;) Na uwczesne czasy miał wszystkie najnowocześniejsze rozwiązania: fly-by-wire, komputer sterujący statecznością itd. itp.