Wpis z mikrobloga

Spotkanie Prezesa Wisły Kraków z kibicami i osobami podającymi się za prawdziwych kibiców:

Pierwsze pytanie z sali:

- Czy z klubu zostaną usunięte osoby, które popierały politykę Bednarza?

(chwilowa konsternacja)

- Ale konkretnie, tak czy nie?

– Nie znam takich ludzi…

– Jeden stoi obok pana – pada hasło, a jeden z kibiców wskazuje obecnego rzecznika prasowego. Pracującego w Wiśle od ośmiu lat, na rzecznika przemianowanego przez byłego prezesa.

Krótka słowna przepychanka, parę coraz bardziej nerwowych haseł w stylu „jak pan jest prezesem to prosze go wyrzucić”, „a weź, daj spokój, sam się zwolnij… ze swojej pensji” i grupa około 50 osób – nie dostając satysfakcjonującej odpowiedzi – ostentacyjnie wychodzi z sali.


http://www.weszlo.com/2015/01/13/wyrzucenie-bednarza-nie-wystarczylo-kibice-wisly-dalej-zamierzaja-zwalniac-i-zatrudniac/

Im dłużej czytam o "prawdziwych kibicach" tym większej niechęci nabieram do tego towarzystwa. Jak można być takim mentalnym dresem i kazać nowemu prezesowi coś robić i wyjeżdżać z takimi tekstami do kogokolwiek (nie mówiąc już o prezesie). Poziom dyskusji SKWK to niestety poziom Seby z ławki pod blokiem pomykającego w ortalionach. Co ma do jasnej Anielki rzecznik prasowy do Bednarza? Jak pracujesz w firmie X na jakimkolwiek stanowisku, to czy powiedziałbyś coś złego publicznie na prezesa tej firmy?
Jak Weszło często jedzie po Wiśle bez trzymanki, tak teraz pełna zgoda w ocenie SKWK. Poziom żenady over 9000.

#skwkcontent #truelolcontent #seba #wislakrakow #ekstraklasa #weszlo
  • 2
@Walec: ciekawe, że w okresie "przejściowym" nie mieli pretensji do prezesa, że trzyma rzecznika prasowego powołanego przez Bednarza. Tak jak pisałem wcześniej, SKWK potrzebuje konfliktu.