Wpis z mikrobloga

@goores: Mam skromne mało pytanko, już któryś raz widzę tak wspaniałe gwieździste niebo, jak nazywa się ta technik albo jak uzyskać taki efekt? Dziś próbowałem z długim czasem naświetlania ale tak wiało że nic z tego bo chmury przewalały się na niebie jak głupie
  • Odpowiedz
@goores: coraz więcej znaków na niebie i ziemi mówi mi, żebym odkurzył swój aparat uprzednio wyciągając go z szafy i też coś porobił zdjęcia, tylko ja się bawię analogiem, bo cyfrowym jeśli nie wywołasz zdjęć to prędzej czy później przepadną i tak czy inaczej nawet ich nie pooglądasz :P
  • Odpowiedz
@pstryczek: tez sie nosze z zamiarem zabawy analogiem. Mam nawet jakiegoś ruska starego zenita. tylko szerokiego kąta nie mam żadnego. Pochwal się jak coś zrobisz :)
  • Odpowiedz
@konoo: Technika bardzo prosta. Znalezc za dnia w miare ladne miejsce ( nie zawsze to co ladne w nocy jest ladne w dzien i na odwrot ), solidny statyw, obiektyw szerokokątny w miare jasny, i w tym przypadku ISO2500 i czas naświetlania 30 sekund. Jesli chodzi o obrobke to bardzo skromnie 3 suwaczki w lightroomie... nic wiecej, zadnych sztuczek
  • Odpowiedz
@goores: Jeszcze głębiej w szafie (albo gdzieś spakowane w kartonach na strychu, albo jeszcze gdzie indziej) mam gdzieś Zenita i Leikę, sprawne, ale jakoś ostatnio (czyli długo) nie ciągnie mnie żeby je wyciągać.
Najpłycej schowaną mam Minoltę, jednak też dawno nie wyciągałem. Sprzęt od ciemni chyba ktoś przygarnął, więc i zabawa nie ta. Ale pewnym jest, że kiedyś jeszcze się za to zabiorę ! :D
  • Odpowiedz