Wpis z mikrobloga

@bartek10: Są takie słabiaki niestety. Ziołowe jakieś valeriny czy coś. Jest melatonia, jak ktoś wspomniał. Jak bez recepty i ma pomóc tak na chwilę dosłownie, to może Apap noc? To nie profesjonalne coś takiego doradzać. W stanach jeden ze składników jest sprzedawany (off-label) jak lek właśnie nasenny (Benadryl-difenhydramina).
  • Odpowiedz
@juz_tu-bylem: Ale jakbyś już miał receptę w ręku to polecam zolpidem (Onirex, Nasen). Zwali Cię z nóg, a przed zaśnięciem poobserwujesz sobie jeszcze fraktale generowane w trybie rzeczywistym (serio, już pół tabletki :) A jakbyś niechcący przekroczył dawkę (zamiast 0,5-1 tabletki - 1-2) to są wyjątkowo przyjemne halucynacje :)
  • Odpowiedz