Wpis z mikrobloga

Zna się ktoś na prawie? Małe pytanie:

Pan Janusz C. – znany fotograf w swojej nowej książce i na swojej stronie internetowej zamieścił m.in. kolorowe zdjęcie kilku graffitti ze swojego miasta. Niedługo po publikacji zwrócił się do niego pewien młody mężczyzna twierdząc, że on jest autorem jednego z tych graffitti i uważa, że naruszono jego prawa autorskie. Wskaż, czy skarżący ma rację i czy publikacja była legalna? Jeśli nie – wyjaśnij, co Pan Janusz C. musiałby zrobić, by była legalna. Czy autorowi należy się w tej sytuacji wynagrodzenie?


Czy wytłumaczenie na podstawie:

Art. 33.[Wykorzystywanie utworów wystawionych publicznie oraz opublikowanych w atlasach i encyklopediach].Wolno rozpowszechniać:1) utwory wystawione na stałe na ogólnie dostępnych drogach, ulicach, placach lub w ogrodach, jednakże nie do tego samego użytku;


i odpowiedź, ze fotograf mógł wykorzystać graffiti w celu innym niż tworzenie, i autorowi nie należy się wynagrodzenie jest wystarczające, czy też są inne przesłanki mogące świadczyć o słuszności pozwu?
#prawo #pytanie
  • 3
  • Odpowiedz