Wpis z mikrobloga

Sam byłem świadkiem sytuacji, że dziecko by nie przeżyło gdyby nie aparatura od wosp (zakładając oczywiście, ze Pańśtwo by jej nie kupiło - pewnie by kupiło). W każdym razie wrażenie pozostaje. Jak ktoś nie docenia to polecam wybrać się na jakiś oddział dziecięcy (np. chirurgia) i poszukać urządzeń BEZ serduszka WOŚP.
#wosp
  • 10
@matju: Moim zdaniem nie można patrzeć wybiórczo, np bez zwykłego mydła najlepsza aparatura życia nie uratuje, ale Owsiak nie ponakleja serduszek na kostkach mydła, bo tacy ludzie jak Ty już by tego nie docenili i poklask byłby mniejszy :) Zresztą założę się, że budżety niejednego szpitala są układane lub korygowane pod orkiestrę, więc na mnie osobiście takie naklejki wielkiego wrażenia nie robią.
@moooka: Kompletnie nie rozumiem o co Ci chodzi z mydłem? Że niby co, że ktoś kupił coś za moje pieniądze to powinienem być wdzięczny. Sprzęt zapewne byłby zakupiony gdyby nie problemy w zarządzaniu w służbie zdrowia. Naklejki nie robią na Ciebie wrażenia bo nie widziałeś tego co ja. Jesteś po prostu kanapowym Januszem który gada gada bo gada ...
@matju: Z mydłem prosta sprawa, gdyby go w szpitalu nie było i nie używano to na chirurgi dziecko, o którym pisałeś mogłoby nie przeżyć. W tym wypadku mydło jest równie ważne o ile nie ważniejsze niż aparatura i założę się, że na mydło wydaje się rocznie więcej niż saldo zbiórki WOŚP.

Nie rozumiem, co wg Ciebie miałbym zobaczyć, żeby zrobiło to na mnie wrażenie ? Jestem wrażliwym człowiekiem i robi na
@moooka: Jeżeli chodzi o mydło to nie rozumie co ma piernik do wiatraka? Rozumiem, że uważasz, że gdyby Owsiak nie kupił sprzętu to kupiły by go szpitale z budżetu? Jeżeli tak to zgadzam się częściowo z Twoim punktem widzenia. Nie zmienia to faktu, że wcześniej zanim powstało WOŚP mimo wysokich budżetów szpitali tego sprzętu brakowało.
@matju: Trochę lat minęło od pierwszej zbiórki WOSP, uważasz, że czasy się nie zmieniły ? Jeśli się nie zmieniły to bardzo smutne, ale powinny się zmienić i z jednej strony uważam tego typu zbiórki za patologię, gdyż zarządy szpitali pod dyktando fundacji organizują budżety kiedy sami powinni potrafić dobrać odpowiedni sprzęt.

Z mydłem chodzi o to, że zabija zarazki, bakterie dzięki temu nie przenoszą się na chorych, np w czasie operacji,
@moooka: Nie podważam tego, że mydło jest potrzebne w szpitalach. Nie wiem o co Ci z nim chodzi. Nie rozumiesz założenia akcji wośp. Oni nie są od tego, żeby utrzymywać służbę zdrowia czyli kupować mydło czy opłacać personel. Celem wosp jest zakup sprzętu, którego brakuje w szpitalach ze względu na to, że mimo, iż lekarze/włodaże chcieli by mieć w szpitalu to sprzęt zostaje uznany za zbędny (brak finansowania z budżetu NFZ).
@matju:

Więc podsumowując dla Ciebie - WOŚP nie ma na celu utrzymania NFZ

A więc właśnie, dlatego pamiętaj, że gdyby nie wiele milionów obywateli, którzy utrzymują ten patologiczny twór a nie wspierają inicjatywy Owsiaka, to aparatura wynajęta od fundacji do niczego by się nie przydała.
@moooka: Myślałem jednak, że dyskutujemy na temat zasadności wosp a nie zasadności publicznej służby zdrowia (to już inna dyskusja). Moją konkluzją w pierwszym komentarzu był fakt, że przy obecnie istniejącym formacie polskiej służby zdrowia wośp jest dużą wartością dodaną, szczególnie jeżeli chodzi o pomoc dla dzieci - o to mi chodziło.