Wpis z mikrobloga

Wracając dzisiaj z treningu widziałem dziewczynę, która z włąsną wyobrażnią rozstała się chyba na komunię.

Jechała rowerem...
po oblodzonym chodniku...
przejeżdżając na przejściu dla pieszych...
na ulicy z dwoma wjazdami...
trzymając kierownicę jedną ręką...
pisząc smsa...
nie zatrzymując się ani na sekundę...
nie rozglądając się na żadną ze stron...

Ktoś wyliczy prawdopodobieństwo jej szczęścia, że przejechała cała? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Niektórym faktycznie brak za grosz wyobraźni.

#krakow #truestory #ludziesaglupi #rower
  • 2