Wpis z mikrobloga

Skrót najnowszych plotek i informacji na temat Lechii:

1. Kupisz na pewno nie zagra w Lechii. 25-letni skrzydłowy ostatecznie wylądował w klubie AS Cittadella, grającym w Serie B.
2. Komplikuje się transfer Sebastiana Mili.
3. Jeśli nie uda się ściągnąć Mili, to następnym piłkarzem na liście życzeń biało-zielonych jest zawodnik Wisły Semir Stilić.
4. Donatas Kazlauskas podpisał kontrakt z Lechią. Kazlauskas ostatnie dwa lata swojej kariery spędził w Atlantasie Kłajpeda, dla którego w litewskiej ekstraklasie zagrał w 53 spotkaniach i strzelił 19 bramek. 21-latek może występować zarówno na prawym, jak i lewym skrzydle.
5. Prawdopodobnie na obóz przygotowawczy z zespołem biało-zielonych wyjedzie Grzegorz Wojtkowiak.
6. Podobno Lechia chce jeszcze w tym okienku zakontraktować bramkarza (Dobrivoj Rusov) i doświadczonego napastnika.
7. Kontrakt z Lechią przedłużył Marcin Pietrowski...
8. Ricardo Moniz jest kandydatem na selekcjonera reprezentacji Indonezji.
9. Na obóz do Turcji poleci Dariusz Trela, który będzie miał ostatnią szansę, aby udowodnić trenerowi, że warto dać mu szansę gry w pierwszym składzie. Po obozie przygotowawczym podjęta zostanie decyzja, czy bramkarz w Lechii zostanie, czy z drużyny odejdzie.

#lechia #ekstraklasa
  • 25
@Ammon: No tak, tylko czy to jest wyłącznie kwestia kasy? U Smudy ma jak u pana Boga za piecem, przecież to dla niego przeszedł do Wisły po tym jak nie chciał go Lech.

W Gdańsku musiałby dostać naprawdę kosmiczną ofertę, w co wątpię, skoro za będącego ich pierwszym wyborem Milę zaoferowali 200k.
@noel_gallagher: Nie dopisałem. Nowy ewentualny kontakt w Wiśle byłby częściowo opłacany przez tajemniczego biznesmena. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Hahazard: Milę musieliby kupić, bo ma kontrakt ważny do końca przyszłego sezonu. Stilic będzie do wzięcia za darmo po tym sezonie. Według mnie Bośniak zostanie w Krakowie. Ze Smudą dobrze się rozumie i w każdym meczu znajduje się w podstawowej jedenastce. Kolejnym argumentem jest fakt, że na aktualną
@archiemax: Kasę wydają ludzie właścicieli, ich najbliżsi współpracownicy. Część kontraktów opłacanych jest z funduszów prywatnych inwestorów, a część piłkarzy jest na wypożyczeniu do końca roku. Bankructwo raczej nam nie grozi :)