Aktywne Wpisy
niemorzliwe +2
Zarabiam 30-50k miesięcznie na czysto. Możecie zadawać pytania
Zarzutkkake +41
Miesiąc temu kurier zostawił mi paczkę pod drzwiami, nie informując mnie w żaden sposób o tym.
Zgłosiłem mu telefonicznie, że skąd komunikat na allegro o odebranej przesyłce, skoro nikogo w domu nie było.
Ja sam natomiast myślałem, że paczki nie dostarczył i zrobi to dnia następnego bo nikt głupi nie jest, że zostawi duży karton na widoku.
JA TO ZOSTAWIŁEM PRZED DRZWIAMI, TO NA PEWNO TAM JEST PAN POSZUKA.
No nie udało
Zgłosiłem mu telefonicznie, że skąd komunikat na allegro o odebranej przesyłce, skoro nikogo w domu nie było.
Ja sam natomiast myślałem, że paczki nie dostarczył i zrobi to dnia następnego bo nikt głupi nie jest, że zostawi duży karton na widoku.
JA TO ZOSTAWIŁEM PRZED DRZWIAMI, TO NA PEWNO TAM JEST PAN POSZUKA.
No nie udało
Zapraszam do obserwowania tagu #muzycznykalendarz
Siódmy dzień stycznia z pewnością nie jest najciekawszym dniem w świecie muzyki, dlatego też zachęcam do zapoznania się z tym, co działo się na przestrzeni lat szóstego stycznia - KLIK!. Jest coś o muzycznych legendach, jakimi są Syd Barrett i Malcolm Young, a także o dość nietypowej prośbie pewnego mordercy...
Siódmego stycznia:
- 1946 - na świat przyszedł Jann Wenner, założyciel, redaktor i wydawca słynnego magazynu muzycznego "Rolling Stone",
- 1963 - na świat przyszedł Clint Mansell, brytyjski kompozytor znany ze skomponowania ścieżki dźwiękowej do filmu Requiem for a Dream, która okazała się ogromnym sukcesem dzięki utworowi Lux Aeterna (do odsłuchania poniżej),
- 1965 - na świat przyszedł Jacek Bryndal, basista polskiego zespołu rockowego Kobranocka,
- 1971 - na świat przyszedł Nick Holmes, założyciel i wokalista angielskiego zespołu metalowego Paradise Lost, uważanego za pionierów death doom metalu oraz metalu gotyckiego,
- 1973 - w teatrze Palladium w Londynie odbył się koncert "Fanfare for Europe", upamiętniający przystąpienie Wielkiej Brytanii do EWG (Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej). Gwiazdą wieczoru był zespół Slade, zaproszony przez samego premiera, który był ponoć wielkim fanem grupy.