Wpis z mikrobloga

@kravjec: bardzo dużo. Ja byłem porządkowym na pielgrzymce dwa lata z rzędu i powiem jedno - jak się chce zaruchać to tylko iść na pielgrzymkę.

W mstowie na polu namiotowym, tuż przed samą Częstochowa w nowy działy się cuda jak w nocy patrolowaliśmy teren.
@pusheeny: do Kościoła mi raczej daleko, od kilku lat coraz bardziej się oddalam, ale w tym roku byłem pierwszy raz na pielgrzymce i nie żałuję, super sprawa, jak tylko będę miał możliwość to na następną też się wybiorę tańcować belgijskiego :)