Aktywne Wpisy
patryk_66 +723
lkjp +274
W końcu koniec najbardziej żałosnej pory roku. Za chwilę spocone baby, udarowcy i wiecznie narzekający rolnicy pójdą przynajmniej na chwilę w zapomnienie. Już niedługo czekają nas cudowne ciemne poranki, deszczowe mgliste dni i wczesny wieczór. Znowu będzie czym oddychać. Gówniarze będą smętnie kroczyć podczas szarówki w kierunku szkół. Życzę sobie i Wam moi mili, aby ##!$%@? oraz ##!$%@?. Z kolei wszystkim miłośnikom lampy 30 stopni serdeczna parówa w okrężnicę.
Dary przyniesione Jezusowi przez Mędrców mogą być zaskoczeniem dla wielu współczesnych ludzi. Złoto - jeszcze zrozumiałe, ale kadzidło i mirra? Po co to komu?
Tymczasem mirra i kadzidło, a w zasadzie kadzidłowiec w tamtych czasach miały ogromną wartość.
Używano ich do rytuałów poświęconych bóstwom, uzdrawiania i balsamowania zmarłych. Mirrę dodawano także do wina podawanego skazańcom, aby ich bardziej oszołomić i zmniejszyć ich ból.
Jako ciekawostka: historia także podaje, że Cesarz Neron spalił roczny zbiór kadzidłowca na pogrzebie jednej ze swoich kochanek.
Nadal są wykorzystywane w aromaterapii i perfumiarstwie.
Kadzidłowiec - piękny, korzenny, orientalny zapach, z nutami cytrusowymi. Polecany przy stanach zapalnych, biegunkach, chorobach płuc oraz do pielęgnacji skóry dojrzałej. Zazwyczaj dodaję go do kremów i olejów do pielęgnacji twarzy.
Mirra - znakomita w chorobach układu pokarmowego, oddechowego i do pielęgnacji jamy ustnej. Używam bezposrednio w przypadku zapalenia dziąseł. Część past ziołowych zawiera mirrę.
[Kadzidłowiec jest niemal mleczny, mirra ma ciemniejszą barwę]
#aromaterapia #trzechkroli