Wpis z mikrobloga

Drogie Mirki, poradźcie mi. Wpadłem na pomysł, żeby zaprosić pewnego #rozowypasek do kina. Ogólnie nie wiem czy to dobry pomysł, bo po pierwsze rzadko z nią rozmawiam i prawie nie widuję (przez rzadko rozumiem rozmowę raz na pół roku a ostatnio widziałem ją dwa lata temu, wiem #przegryw). Jednakże, długi czas jestem samotny i mam okropną potrzebę przytulenia jakiejś dziewczyny. Ewidentnie czuję deficyt w tej kwestii. Problem jest jeszcze taki, że nie wiem czy się zgodzi, bo nie wiem czy ma chłopaka czy nie. Na dodatek obecnie przebywa na studiach w Krakowie i tam mieszka, ja w sumie też, ale codziennie dojeżdżam ponad 80 kilosów w jedną stronę :/ , dlatego mam też kolejne pytanie do mirasów z Krakowa. Grają może coś ciekawego na co można by się wybrać do kina z dziewczyną teraz w Krakowie? Jeśli to pomoże przy wyborze to mi odpowiada każdy gatunek, nie wiem jednak co jej by pasowało. Ogólnie jest ona osobą spokojną, ciepłą, taktowną i bardzo mądrą. Wiem, że opisałem wszystko bardzo zdawkowo, ale na razie nie chcę jeszcze całkowicie się uzewnętrzniać tu, może z czasem to przyjdzie, więc nie opisałem dokładnie kulisów całej znajomości z nią, może opiszę w przyszłości albo jak się wyśpię :P

#pytanie #rozowepaski
  • 14
@Erimar: Na intetstellarze było dość dużo par jeżeli o to chodzi. A sam film mnie jakoś nie powalił, troche ryje banie, ale nawet polecam. Bogowie też słyszałem, że bardzo dobry choś sam nie oglądałem, no i igrzyska śmierci, ale to jak ktoś oglądał wcześniejsze części.
@maozol: Igrzyska widziałem tylko pierwszą część, nie podeszło mi, ale w sumie mógłbym nadrobić i pójść tylko najpierw się dowiedzieć czy ona widziała. Natomiast zastanawiałem się nad Interstellar, bo od kogoś słyszałem że ciekawy, więc to mógłby być dobry wybór. Bogowie też zbierał dobre opinie, więc zastanowię się nad którymś z nich. Dzięki jeszcze raz.
@jonzi: Tak jak mówiłem opisałem tą znajomość zdawkowo, w gimie chodziliśmy do jednej klasy. Wtedy rozmawialiśmy codziennie bo w sumie siedziała przede mną. Na studiach już jak ona i ja studiowaliśmy w innym mieście (moim rodzinnym). Zaprosiłem ją na takie jakby spotkanie, które miało odnowić znajomość, wtedy poszliśmy na spacer, lody i do parku. Tylko potem trochę #!$%@?łem, bo obiecałem, że jak zdam sesję to się spotkamy, ale się nie spotkaliśmy.
@Mandingo @a_czemu_nie: popieram wasz pomysł tylko właśnie siedzi mi w głowie do dziś to spotkanie sprzed trzech lat, ja strasznie dużo gadałem a jak się jej coś pytałem to odpowiadała krótkimi zdaniami, nie chodzi mi że z niechęcią tylko wydaję mi się że ona taka jest, niezbyt wylewna. Choć o mnie też czasami krąży taka opinia. To jest typ osoby, który otwiera się dopiero po dłuższym czasie. Rozmowa wtedy szła ciężko
@Erimar: jak randka to nie do kina, idź gdzieś gdzie można pogadać.
Zaplanuj sobie jeszcze co robić "na spontanie" jak się nie będzie kleić. Spacer czy cuś
A i zauważyłem, że nie dodałem w pierwszym poście tagu #krakow a edytować go już nie mogę, mam nadzieję, że miraski z Krakowa doradzą jakąś kawiarnię.