Wpis z mikrobloga

Miły Pan Gospodarz przywiózł świeże mleko z godzinę temu, czyli dziś będzie musli (papaja, ananas, daktyle, rodzynki i wszystkie możliwe rodzaje płatków) osłodzone dużą łyżeczką miodu prosto ze znajomej pasieki ^^ Tzn ze słoja, ale tam się dostał bez spotkania z chemią, czy jakąś sztuczną obróbką. Najlepsze jest to, że wcale nie trzeba mieszkać na wsi czy na dzikim wschodzie, żeby takimi smakołykami się rozkoszować :)

A w tle już się czają kawa i wczorajsze, świąteczne niedobitki :)

#omnomnomnom #sniadaniezwywlekaczem
źródło: comment_89OjFx74T8Y4xEX1Odc3iep8hRGMgub8.jpg
  • 5
@gugas: Są tak pyszne, że aż! :) Tylko za dużo miodu dałem, i teraz kawa wydaje mi się taaaaka gorzka ;_;

@GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: Mleko, to wyczailiśmy gościa jak gdzieś niedaleko zostawiał butelki komuś pod drzwiami, wzięliśmy kontakt i...od 6 lat chyba mamy co drugi dzień pod drzwiami dwie butelki świeżego mleka :)

A miód, to od rodziny, powiedzmy. Ich sąsiad ma pasiekę.

Pączki od mamy (zrobione z sera zgotowanego z tego
@zacmiony: Idź, warto :) Wyjątkowo ciekawe, długie i dobre artykuły w tym numerze: wywiad z Szayą, historia forda w wrc, wszystko o tym szalonym fiacie 500 turbo, co na barbórce pomykał i 7 stron o silnikach K-serii od hondy - super lektura! :)