Wpis z mikrobloga

Dzień dobry :)

Autoironicznie.

Spotkali się raz Idealny Mężczyzna z Idealną Kobietą.

Zawarli małżeństwo i wiedli idealne życie.

Pewnego razu, tuż przed Bożym Narodzeniem, jechali do Lidla na zakupy. Na skraju drogi zobaczyli człowieka. Zatrzymali się, aby mu pomóc, gdyż byli idealni.

Okazało się, że to Święty Mikołaj. Postanowili pomóc mu rozwieźć podarki dzieciom.

Jechali tak szosą, aż wpadli w poślizg. Katastrofa była wielka, a tylko jedna osoba się uratowała.

Kto?

Idealna Kobieta. Dlatego, że Idealny Mężczyzna i Święty Mikołaj to fikcja!

A teraz...

Jak wiadomo z powyższego, Świętego Mikołaja i Idealnego Mężczyzny nie ma. Kto więc siedział za kierownicą i spowodował wyje*istą kraksę?


#dziendobry #heheszki
  • 1