Wpis z mikrobloga

@fan_farmaceutek: Nagrzej piekarnik na max.

Włóż frytki do jakiegoś żaroodpornego naczynia lub na folię alu. Skrop albo posmaruj to wszystko bardzo małą ilością tłuszczu. Frytki muszą leżeć w jednej warstwie. Na początku włącz termoobieg, żeby spiec skórkę. Potem go wyłącz, żeby się ładnie dodusiło w środku.

Możesz też mieć program w piekarniku do uzyskiwania chrupkich potraw.

Frytki z piekarnika są zajebiste, bo nie walą fryturą.
@fan_farmaceutek: zrob tak. Po wyjeciu z zamrazarki frytek posol je i popieprz do smaku, skrop oliwa, delikatnie wymieszaj i wrzucaj na folie do piekarnika. Robie tak za kazdym razem, znacznie zdrowiej niez ociekaja e olejem...

Edit/ uzyj termoobiegu
Co za #!$%@?!

frytki x piecyka to sraka (jak dla mnie po chyba pierwszej próbie(.

sraka straszna. Może fytki #!$%@?, może #!$%@? to zrobiłem, może zwyczajnie uwielbiam z frytkownicy. Tak czy siak wyszło gówno i się nauczyłem zeby nie próbować więcej.

Nie zmarnowało sie, żrą je głodomory inne, ale dla mnie nie do przeklniecia wrecz.

Joł