Aktywne Wpisy
jozef-dzierzynski +751
#rod
#nieruchomosci
Czyli co, w jeden dzien na wykopie pojawiło się kilkadziesiąt kont które zaczęło szkalować rodosy i powtarzać dokładnie tą samą propagande o potrzebie zaorania rod i zrobienia tam parków? To nie jest wcale podejrzane.
Pochwalcie sie chłopaki z której agencji marketingowej jesteście, ile wam płacą za gównoposty na wypoku?
#nieruchomosci
Czyli co, w jeden dzien na wykopie pojawiło się kilkadziesiąt kont które zaczęło szkalować rodosy i powtarzać dokładnie tą samą propagande o potrzebie zaorania rod i zrobienia tam parków? To nie jest wcale podejrzane.
Pochwalcie sie chłopaki z której agencji marketingowej jesteście, ile wam płacą za gównoposty na wypoku?
![mustafas00](https://wykop.pl/cdn/c3397992/mustafas00_IWnMgWxlON,q60.jpg)
mustafas00 +351
#rod #nieruchomosci #afera
Działki ROD złe bo uprawiają tam marchewkę i chodzą sami menele do ruder XD
Byliście kiedyś pożyteczni idioci z kurników pstodeweloperskich na ROD?
Mam fotopułapkę, to ostoja dla zwierząt, sarny lisy, niezliczony bastion ptaków.
Mam nadzieję że jak sprzedadzą te RODY, zrobią tam zamknięte osiedla, wykupione wcześniej przez flipperów którzy za #!$%@? większy procent beda sprzedawac.
W Rzeszowie po likwidacji ogródków na Powstańców Warszawy powstał sklep meblowy z #!$%@?
Działki ROD złe bo uprawiają tam marchewkę i chodzą sami menele do ruder XD
Byliście kiedyś pożyteczni idioci z kurników pstodeweloperskich na ROD?
Mam fotopułapkę, to ostoja dla zwierząt, sarny lisy, niezliczony bastion ptaków.
Mam nadzieję że jak sprzedadzą te RODY, zrobią tam zamknięte osiedla, wykupione wcześniej przez flipperów którzy za #!$%@? większy procent beda sprzedawac.
W Rzeszowie po likwidacji ogródków na Powstańców Warszawy powstał sklep meblowy z #!$%@?
i cały czas mówio, że kasiory brak. Rozumiem wiele, ale gdy egzystencja zostaje zagrożona, a mnie żywcem na NIC nie stać to co to jest za murzynienie, ja się pytam #!$%@? co. Wracam zmęczony, bo naprzemiennie robota i szkoła, a te buce #nieplaco ...
#!$%@? mnie strzela na myśl, że prezesisko spółki państwowej, która ledwie przędzie, żre sobie pączurzyska w tłusty czwartek a mnie #burczymiwbrzuchu
wałkowałem różne opcje i konsultowałem z osobami o podobnych problemach. I wiesz jaki tego byłby efekt?
A i owszem - PIP by dobrał im się do dupy i walnąłby mandat i nakaz wypłaty. Ale paniska powiedzą, że nie mają pieniędzy i co teras. Potem pozew sądowy. Przyjdzie komornik i ogłosi zerową ściągalność, bo panowie mają zajebiste długi i na kontach same minusy.
Ja natomiast nie
Widziałem jak na ojca wpłynęła emigracja. Kilka tygodni żył bez matki i widziałem jak się czuł bez niej. Zresztą - nie pierwszy raz wyjeżdżał za granicę w celach zarobkowych. Dziwię się, że nie wybyli na stałe, tylko postanowili kisić się w tym kraju...