Wpis z mikrobloga

@Hugenot111: Gliwice i Rybnik też ;) Bytomia i Rudy trochę mi szkoda, Zabrze i Chorzów jakoś się bronią ale tam by trzeba tych patoli ogniem rozdupcyć.

Dwie galerie w centrum to nic złego. W innych wielkich miastach masz podobnie. Katowic pod względem handlowym nie można traktować jako pojedyńczego miasta tylko jako całą aglomerację.
@Traviu: Hmm ale do Skarbka trzeba by było wstawić co w stylu H&M, Gimbaza nie ma tam po co chodzić teraz ;)

A właśnie, słyszałeś może komunikaty w tramwajach ? Te świąteczne ?:)
@Hugenot111: Słyszałem z nagrań w internecie i TV. Co w związku z nimi? Wg. mnie fajny pomysł na urozmaicenie na jakiś czas nudnych komunikatów smutnym głosem.

@valdo: Akurat SCC jest najlepiej zarabiającym CH w Polsce. Przyjeżdżają do niej ludzie nawet spoza aglomeracji, spoza Śląska. No i ok, niech będzie. Ale w centrum powinna być rozrywka, kultura, a nie taki smutny handel.

Czym ludzi przyciągnąć do centrum, galeriami? Pomimo "małych" wyjątków
@Traviu: Ale akurat te dwie galerie w centrum nie są po to by ludzi przyciągnąć, tylko po to by zmonetyzować naturalny ruch w tych miejscach.

Pamiętasz pewnie jak wyglądał dworzec PKP sprzed czasów galerii :) Podobny los czeka teraz dworzec PKS.

Oferta kulturalna Katowic jest dość bogata i też ma swoje miejsce w centrum. Te dwie galerie tego nie zepsują.
@valdo: No przyczyniła się do tego, że ulice są puste, a galeria pełna. Wiem, że Katowice to nie Kraków i 20 knajp na 1 ulicy to mało opłacalne, ale gdzie tu iść w Katowicach? Nie chodzę do Pomarańcz i innych takich klubów, gardzę takimi miejscami. Jak idę do pubu to spotykam gimbazę... Wybór jest mały.

Kultura ok, fajnie, że mamy NOSPR i bilety sprzedają się jak świeże bułeczki, ale co poza
@Traviu: W porównaniu z Krakowem to małe miasteczko. Nie ma też tutaj armii studentów i turystów. To wszystko wpływa na inny rozkład życia nocnego. Bo ono jest, ale bardziej rozsiane po studenckich knajpach, a nie skupione na centrum.

Sama Mariacka wiele wniosła. Teraz rynek. Widać pewne ruchy mające na celu "ożywić" miasto. Ale nie ma co się spodziewać imprezowni porównywalnej z miastami, które mają więcej studentów niż Katowice mieszkańców.
@valdo: Wiem to, ale centrum po to jest aby żyło, a nie w knajpach na uboczu, rozsianych po dzielnicach.

Mariacka była fajna na początku. Omijam to miejsce z daleka, to nie dla mnie. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Zresztą, brudna, obrzygana ulica, na której śpią żule- to ma być chluba naszego miasta?

I nie dziwne, że ludzie uciekają, jak właśnie miasto śpi, nic się nie dzieje.
@Traviu: Na to trzeba lat. Tego nie da się ot tak zrobić. 15 lat temu nikt by nie uwierzył w to, że centrum w ogóle jakoś będzie wyglądało ;) Więc może za 15 kolejnych lat doczekamy się odpowiedniego klimatu dla życia nocnego.
@valdo: No tak, przebudowa rynku i inne zmiany w Katowicach- dobrze napisałeś, bardzo dobre słowa określające to miasto- "Na to trzeba lat." ( )

Raczej racjonalnych decyzji bo za chwilę wszyscy pouciekają.
@Traviu: Mnie zastanawia od czego ci ludzie uciekają? Najlepszy w kraju stosunek kosztów życia do zarobków, a i tak sobie dzieciarnia znajduje miliard powodów do narzekania :)

Naprawdę jeśli powodem do "ucieczki" z miasta jest to, że nie ma na rynku bandy #!$%@? studentów + przybyszy z UK (sorry Kraków, taki macie klimat) to takich ludzi tam nie trzeba. Mogę im nawet na bilet pożyczyć ;)
@valdo: Piszesz o Mariackiej, że jest i spoko, a teraz mówisz, że nie potrzeba bandy #!$%@? studentów? Absurd, bo Mariacka to właśnie taka ulica.

Właśnie to mi przeszkadza w Katowicach- gdzie nie pójdziesz to gimby, Sebki i pijani studenci. Spokojnych "kulturalnych" knajp, 2? . Reszta to dno, wraz z tą całą Mariacką. Nie tędy droga, bo są ludzie starsi niż 25 lat, czy też ogarnięci bardziej ludzie młodzi (patrz ja :v)