Wpis z mikrobloga

#postmanstories

W moim rejonie mieszka pan D. Skończył on w tym roku 94 lata. Dziarski dziadek, tak można by go określić. Skory do żartu, wiecznie uśmiechnięty, wychowany na pracy. Pamiętam jak w swoje 91 urodziny, nie zważając na rady rodziny i sąsiadów wrzucał do piwnicy, za pomocą wiader, tonę węgla. Na drugi dzień jak go spotkałem trochę narzekał na bolący łokieć ale po mimo tego był uśmiechnięty.

Gdy w swoje ,,pierwsze święta na poczcie,, przyszedłem do niego z kartką świąteczną od siostry, cały zmarznięty i mokry, zatrzymałem się na chwilę rozmowy i aby się zagrzać. Rozmawialiśmy dość długo jak na listonoszowe standardy, czyli z jakieś pół godziny. Na koniec pożyczyliśmy sobie wesołych świąt i zdrowia. Gdy zbierałem się do wyjścia pan D. wręczył mi butelkę swojskiego wina. Wina z winogron, które rosną u niego w ogrodzie. Tak stworzył się mały zwyczaj. Co roku sytuacja się powtarzała.

W tym roku pan D. bardzo podupadł na zdrowiu. Widywałem się z nim tylko raz w miesiącu. Rzadko wychodził na zewnątrz. Parę dni temu gdy miałem do niego rejestrowaną przesyłkę nie zastałem go w domu. Dziś tradycyjnie przyszła kartka od jego siostry. Pukam do drzwi ale nie otwiera mi pan D. tylko jego wnuczka. Podaję kartkę.

- Dzień dobry. Czy pan jest tym listonoszem, który zawsze przed świętami przychodzi do dziadka?

- Tak - odpowiedziałem trochę zaskoczony.

- Bo ja mam coś dla pana, poczeka pan chwilę.

Wnuczka zniknęła na chwilę i wraca z butelką w ręku.

- Dziadek prosił abym panu to przekazała. Kazał życzyć wesołych świąt i przeprasza, że go nie ma w domu. - po czym podała mi butelkę wina zrobioną przez pana D.

Wzruszyłem się. Tak po ludzku.

#coolstory i jednocześnie #sadstory
Old_Postman - #postmanstories



W moim rejonie mieszka pan D. Skończył on w tym roku...

źródło: comment_fk7R840SRZcpdPRiCaBakEDbDaZkDh5q.jpg

Pobierz
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach