Wpis z mikrobloga

Otwarłem dzisiaj fermentor z moim pierwszym piwem, bo moją uwagę przykuł brak piany. No i rzeczywiście na powierzchni piany brak. Drożdże osiadły na dnie. Piwo dalej bulka, już mniej intensywnie, ale bulka. Jak już otwarłem, to stwierdziłem, że zmierzę BLG. Wyszło 2,5 BLG.

Jest sens w takim przypadku trzymać jeszcze na burzliwej, czy lepiej zlać to już na cichą?

#piwowarstwo
  • 16
@Oswiadzczam_ze_skonczylem_13_lat: na starcie było 9 - 9,5 BLG

@pilot1123: Wolałem się upewnić, bo ten brak piany mnie zaskoczył. Ogólnie od samego początku było bardzo mało piany, ale była. Teraz jest zero nic.

Co do czasów fermentowania, to trzymać się 1 tygodnia burzliwej niezależnie od tego jak nisko piwo już zejdzie? Może jest coś czego nie wiem, a powinienem wiedzieć jeśli chodzi o fermentację?
@lordus2: Ja bym był jednak za cichą. Pobrana próbka nie była jakaś specjalnie klarowna. Podczas cichej powinno się chyba jeszcze wyklarować.

Jak to jest z tymi drożdżami? To normalne, że tak szybko opadły na dno, czy po prostu tak szybko przefermentowały i dlatego opadły?
@spunky: nie jestem jakimś guru, ale ja osobiście nie tykam fermentora przez tydzień jak zauważę, że drożdże pracują. Jedynie staram się jako tako kontrolować temperaturę.

2,5 Blg to już dość nisko, ale może trochę jeszcze zejść. W jakiej temperaturze trzymasz fermentor?
@pilot1123: 20 stopni. Temperatura na fermentorze ok 21. Jeszcze dość mocno bulga, więc niech sobie stoi. Po świętach zleję na cichą. Ogólnie zrobię prawilnie, czyli tak, jak pisało w instrukcji - 1 tydzień burzliwej, 2 tygodnie cichej.

Chciałem się tylko upewnić, że nie będzie to szkodliwe dla smaku piwa, że będzie ono stało do soboty z martwymi drożdżami na dnie.

Bałem się też o zakażenie, bo przed zadawaniem drożdży do fermentora
@spunky: na cichą lepiej zlać za wcześnie niż za późno. plusy cichej są takie, że powinno się wyklarować i nie będziesz miał martwych drożdży i procesu autolizy i nie musisz spieszyć się z butelkowaniem i codziennie pilnować. Ekstrakt był mały, więc drożdże mogły już w znacznym stopniu zrobić to co miały. Tym bardziej, że mierzyłeś i wyszło 2,5 blg. Mam książkę "Domowe warzenie piwa" Richard Lehrl i on tam pisze, żeby
@lordus2: Hmmm i właśnie dlatego pytałem, czy już zlewać ;)

Nic, tak, czy siak poczekam do jutra. Jutro po południu ponownie zmierzę BLG. Jak już nic nie spadnie to zlewam. Jeszcze bulka więc może do jutra trochę zejdzie. Ogólnie piwo miało mieć ekstrakt 11, ale wyszło jak wyszło i jest 9, bo z niewiadomych przyczyn wyszło mi więcej brzeczki niż powinno. Albo ja jestem głupi, albo miarka narysowana na garnkach do
na cichą lepiej zlać za wcześnie niż za późno. plusy cichej są takie, że powinno się wyklarować i nie będziesz miał martwych drożdży i procesu autolizy i nie musisz spieszyć się z butelkowaniem i codziennie pilnować


@lordus2: Bzdura, cicha nawet nie jest konieczna. Miałem nawet i do 5 tygodni na burzliwej bez autolizy, piwo było klarowne - i nie śpieszyłem się z butelkowaniem.