Wpis z mikrobloga

Ekonomia a kara śmierci – czyli regulowany rynek morderców.

Jedziemy z częścią trzecią naszego cyklu #ekonomiaw10odslonach

3. Gary Becker, Crime and Punishment: An Economic Approach

"The Journal of Political Economy", Vol. 76, No.2 (Mar. - Apr., 1968), 169-217.

Isaac Ehrlich, The Deterrent Effect of Capital Punishment: A Question of Life and Death

"The American Economic Review" Vol. 65, No.3 (Jun., 1975), pp. 397-417

oraz [Crime Punishment, and the Market for Offenses]

(http://www.econ.brown.edu/fac/Glenn_Loury/louryhomepage/teaching/Ec%20222/Ehrlich-Economics%20of%20Crime.pdf)

"The Journal of Economic Perspectives", Vol. 10, No.1 (Winter 1996), pp. 43-67.

Walter McManus, Estimates of the Deterrent Effect of Capital Punishment: The Importance of the Researcher's Prior Beliefs - dostęp tylko po zalogowaniu.

"Journal of Political Economy", April 1985, 93, 417-425.

Początek

Pierwsze szeroko cytowane prace (wyjątek to Jeremy Bentham) dotyczące ekonomicznej analizy prawa i modele jego egzekwowania pojawiły się dość późno. Za przełomową uznawana jest próba noblisty Gary’ego Beckera, zalinkowana powyżej. Wprowadzała ona metodę badań przestępstw przez ekonomię, w tym kary śmierci. Becker radził skupić się na zagadnieniach dających się jego zdaniem zmierzyć. Należały do nich np.: wydatki publiczne na egzekwowanie prawa i policję, koszt utrzymania osoby skazanej czy mediana dochodów w grupach najczęściej popełniających przestępstwa. Miało to z jednej strony maksymalnie uprościć analizę, z drugiej zaś odwieść ekonomistów od moralizowania i ideologizowania swoich prac.

Regulowany rynek morderców

Karę śmierci na język ekonomii należało jakoś przełożyć. Założenie wyjściowe jest bardzo proste: skazani na nią są najczęściej mordercy. To wskaźniki ich dotyczące winny być przedmiotem zainteresowania badacza. Kim jest zatem morderca i jego otoczenie?

Morderca to konsument. Nie tylko zawsze kłania się sąsiadom, lecz ma także swoje preferencje i swoiście pojęty koszyk konsumpcyjny złożony z różnych dóbr, dla których decyduje się popełnić zabójstwo. To częściej konsument racjonalny: kalkuluje zyski i straty, wydatki na broń, rozpoznaje dobrze miejsce przestępstwa, jego decyzja o popełnieniu zbrodni jest dla niego samego dobrze umotywowana. Zrabowane pieniądze czy brutalny gwałt traktuje w kategoriach nabytego dobra. Po drugiej stronie jest państwo: egzekwuje przepisy, ponosi koszty ochrony przed potencjalnym sprawcą, koszty utrzymania skazanego czy zwiększenia liczby patroli policyjnych. Nie tylko jednak państwo kontroluje podaż przestępców. Z pomocą może mu przyjść także medycyna, która poprzez rozwój technologiczny jest w stanie szybko odratować ludzkie życie w nagłych przypadkach. Morderca odpowiada na bodźce, które wysyła mu regulator: obok przepisów są to przede wszystkim liczba egzekucji czy liczba miesięcy oczekiwania na wyrok. Cel tego zabiegu jest bardzo prosty.

Odstraszanie

Badanie, które rozpoczęło całe zamieszanie przeprowadził kolega Beckera z Uniwersytetu Chicagowskiego Isaac Ehrlich. Skupił się on na prawdopodobieństwie "konsumowania" i aresztowania za dany czyn przy pomocy analizy morderstw popełnionych w USA od końca lat 30. do końca lat 90. W konkluzjach, jak napisał, udało mu się wykazać zależność między liczbą egzekucji a spadkiem liczby morderstw. Nie tylko to było ważne. Ehrlich, omawiając wyniki swojego badania, podkreślił, żeprawdopodobieństwo popełnienia morderstwa maleje wraz ze wzrostem zatrudnienia i możliwości zarobkowania na danym obszarze. Badanie doczekało się polemiki. Ekonomiści Peter Passell i John Taylor zarzucili mu - dość łagodnie - manipulowanie statystykami. Wyraźny wzrost morderstw drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych uśrednił ich zdaniem na cały badany okres, biorąc do analizy także stany które w ogóle nie wprowadziły kary śmierci. Co więc miało odstraszać?

Idea przeniesienia racjonalnego konsumenta do sfery zbrodni jest krytykowana. Pomija ona takie czynniki jak niewykryta choroba psychiczna sprawcy, działanie w afekcie, działanie nieumotywowane i przypadkowe. Dlaczego jest to ważne dla odstraszania? Dlatego, że wtedy nie można powiedzieć, że na przestępcę działają bodźce ustanowione przez prawo. W ogóle trudno powiedzieć, jakie bodźce dające się łatwo zidentyfikować działają. Badań dot. odstraszania przeprowadzono jeszcze sporo, skutek jest zawsze ten sam: zakwestionowanie wyników.

Ideologia

Racjonalność racjonalnością, a przekonania przekonaniami. Niezłe, choć nie do końca udane, ponieważ arbitralne, uzupełnienie wprowadził do tematu Walter McManus. Nie zamierzał zajmować się przestępcami, zbadał racjonalność samych autorów i podzielił badaczy na grupy wg poglądów:prawicowiec (1), racjonalny maksymalizator (liczący tylko wskaźniki) (2), oko za oko ząb za ząb (interesuje go tylko prawdopodobieństwo egzekucji) (3), krwawiące serce (4) oraz nadmiernie podekscytowany przestępstwami o podłożu emocjonalnym, czyli zbrodnia w afekcie. Dzieliły ich poglądy na to co w analizie istotne i co ich zdaniem odstrasza. Jest to ważne, gdyż rzutowało na dobór zmiennych do modelu i uzyskane wyniki. Badacze nr 1 wykazują w swoich badaniach silne istnienie efektu odstraszania na liczbę morderstw i egzekucji, badacze nr 4 i 5 uznają, że efekt odstraszania może być zarówno pozytywny, negatywny, jak i zerowy. Zarazem naukowcy z grupy 1 i 2 przywiązują duże znaczenie do miesięcy poprzedzających egzekucję, pozostali zaś nie.

Na obrazku dobór zmiennych do modelu przez badaczy o określonych przekonaniach, przykłady takich zmiennych oraz ich waga dla naukowca. Wszystkim, szczególnie subskrybującym cykl, dziękuję za lekturę, życzę zdrowych, spokojnych i wesołych świąt, a po nich zapraszam na potyczki makroekonomiczne z różnych stron barykady.

Polemika z Ehrlichem

Wyczerpująco o ekonomicznym podejściu do przestępczości PL

Dyskusja nad ostatnimi badaniami

Zbiór abstraktów badań dot. kary śmierci i odstraszania

#ekonomiaw10odslonach #ekonomia #prawo
shadowboxer - Ekonomia a kara śmierci – czyli regulowany rynek morderców.



Jedziemy...

źródło: comment_FrK0JxXZfF5YP4OZr8xPGriRJUm6yDjn.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz