Wpis z mikrobloga

#krwiodawstwo #szpik #barylkakrwi

#chwalesie Dostałam dziś list, że wpisali mnie na listę potencjalnych szpikodawców (ʘʘ) Fajnie, bo tylko 1,5 miesiąca to zajęło (a miało do pół roku). I miło, że tak na święta ^^. Teraz tylko trzymać kciuki, żeby mieć z kimś zgodność.

A swoją drogą ja już kilka lat temu na wampiriadzie uczelnianej rejestrowałam się na szpik. Potem żadnych wieści przez kilka lat, co mnie lekko zdziwiło, więc wysłałam zapytania do chyba dwóch fundacji (nie pamiętałam, która dokładnie z nich zajmowała się tym na tej wampiriadzie). Dopiero po którymś ponagleniu sprawdzili mnie i okazało się, że nie figuruję w żadnym rejestrze ( ͡° ʖ̯ ͡°) Dziwna sprawa. Najgorzej, że pewnie mój przypadek nie jest odosobniony i żyje sobie n Polaków, którzy są przekonani, że są wpisani, a nie są.
  • 9
@easnadh: no ja zgłaszałam się jakiś rok temu ( chciałam oddać krew, okazało się że mam za cienkie żyły do pobrania więc powiedziałam żeby chociaż do tego mnie zapisali ) i nic. Chyba trzeba będzie jeszcze raz.
@easnadh: O, czyli i ja się zarejestruje w jakiejś bazie ponownie, bo też kiedyś na studiach się rejestrowałem, ale może jednak mnie nie zarejestrowali. Ponadto medigen nie odpisuje na maile :/.